Pewien mało znany artysta postanowił pójść w świat.
Jedyne co ze sobą wziął to paletę pełną kolorów.
Udał się na łąki, które były porośnięte kwitnącymi stokrotkami.
Nie mógł znieść tej otaczającej go bieli.
Spojrzał na paletę i delikatnie nałożył na palec niebieską farbę. Dotknął kilka stokrotek, po czym podziwiał białe kwiaty naznaczone niebieskim kolorem.
Nagle zaczął padać deszcz, więc udał się w drogę powrotną do domu, a na drugi dzień chciał tu wrócić.
Gdy przyszedł, zauważył że kwiaty są ponownie tego samego koloru, jakie były na początku, widocznie deszcz zmył farbę z kwiatów.
Artysta dostrzegł jeden kwiat, na którym farba była nienaruszona.
„Podarowałem kilka stokrotkom miłości w postaci niebieskiej farby, lecz tylko jedną zdołała ją docenić i dopasować kolor. Od tamtej pory wiem, że nie warto marnować farb na inne kwiaty."
Powiedział mało znany artysta.
![](https://img.wattpad.com/cover/207676015-288-k72767.jpg)