7

747 24 0
                                    

– Czy oni musieli o tym przy nim wspominać?! – zapytała wściekła Ginny.

– Nie przejmuj się.

– Co sobie pomyśli Harry?

– Czy to ma jakieś znaczenie? – zapytała Grace.

– Dla ciebie nie, bo nie zwiałaś na jego widok.

– Przejmujesz się głupotami. – powiedziała Grace.

Przez chwilę trwała cisza, którą przerwał łoskot frontowych drzwi.

– Chyba tata wrócił. – odezwała się Ginny.

– Albo chłopacy skończyli odgnamiać ogród.

– Czemu im nie pomogłaś? – zapytała młodsza dziewczyna.– Przecież tak ci się to podobało.

– Jakoś nie miałam ochoty. – odparła Grace.

Siedziały w ciszy. Ani Ginny, ani Grace nie wiedziały na jaki temat zacząć rozmowę.

– TWOI SYNOWIE POLECIELI TYM SAMOCHODEM DO DOMU HARRY'EGO I Z POWROTEM! – rozległ się krzyk mamy dziewczyn.

– Czyli jednak wrócił tata. – powiedziała Ginny i spojrzała w stronę otwartych drzwi, a Grace zapatrzyła się w okno

Usłyszały jak ktoś wchodzi po schodach i chwilę później Ginny zamknęła drzwi z hukiem.

– Czemu tak trzasnęłaś tymi drzwiami? – zapytała Grace.

– Niechcąco. – odparła Ginny.

– Harry? – zapytała Grace z uśmiechem.

– To nie jest śmieszne. – burknęła Ginny.

Grace wstała i ruszyła w stronę drzwi.

– Gdzie Idziesz?

– Do Rona. – odpowiedziała. – Żeby poznać jego przyjaciela. – Dodała i wyszła z pokoju.

Wspięła się po schodach i ustała przed drzwiami z tabliczką, na której było napisane: POKÓJ RONALDA. Zapukała, a gdy usłyszała „proszę” weszła do środka.

– I jak, mama się uspokoiła? – spytała rozbawiona Rona.

– Nas zostawiła w spokoju – odpowiedział. – Teraz uczepiła się taty o ten samochód.

Rudowłosa roześmiała się.

– Naprawdę cię głodzili? – zapytała Harry'ego, jak już przestała się śmiać.

– Bez przesady, dostawałem jeść. – odparł.

– Bez przesady? – zdziwił się Ron. – Miałeś kratę w oknie.

– Skończymy temat. – powiedział Harry. – Ron nie mówił, że ma jeszcze jedną siostrę. – Dodał.

– Bo nie wiedział. – odpowiedziała Grace.

– Jak to? – zdziwił się brunet.

– Długa historia. – powiedział Ron. – Później wyjaśnię.

– Ja też chcę wyjaśnić. – powiedziała jego siostra.

– No dobra, później wyjaśnimy.

– Jesteście do siebie bardzo podobni. – powiedział Harry, patrząc to na Rona, to na Grace.

– Bo jesteśmy bliźniętami. – odpowiedziała Grace.

– To czyli idziesz na drugi rok? – zapytał.

Zaginiona SiostraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz