8 (18+)

1K 87 18
                                    

Uwaga w rozdziale występuje molestowanie seksualne i próba gwałtu na osobie nie letniej
__________

~Przeskok w czasie po zawodach~

Wyniki zawodów wkrótce zostały ogłoszone, uczeń sekty Wen otwiera zwój i czyta wyniki na głos.

-Pierwsze miejsce, sekta Gusu Lan, Lan XIChen! Drugie miejsce, sekta Gusu Lan, Lan WangJi! Trzecie miejsce, sekta LanLing Jin, Jin ZiXuan! Czwarte miejsce, sekta YunMeng Jiang, Jiang Cheng! Piąte miejsce, sekta QingHe Nie, Nie HuaiSang!

Wen RuoHan marszczy brwi, ponieważ żaden z uczniów sekty Wen nie znajduje się na szczycie rankingu. Wen Chao tupał nogami, myśląc o zemście. Obaj Wenowie byli wściekli, z wyjątkiem Wei Yinga, który myśli o pogratulowaniu im, ale wkrótce został wciągnięty z powrotem do pokoju Wen RuoHana.

-Widziałeś gdzie go wciągnięto?- Zapytał ZiXuan.

-Pokój przywódcy sekty Wen.- Jiang Cheng odpowiada poważnie.

-Młody mistrzu Jin, młody mistrzu Jiang, czy możemy wam również pomóc?- Dwaj bracia Lan przybyli, aby ich powitać.

-Oczywiście, że możecie! Im więcej sojuszników tym lepiej!- Powiedział Nie HuaiSang

-Dziękujemy, więc jaki jest plan?

-Ponieważ Wen RuoHan nie pozwoli, by Wei WuXian zniknął mu z oczu, będziemy musieli go po prostu uratować siłą.- Sugeruje ZiXuan.

-Więc masz na myśli...!

-Tak, idziemy do tego pokoju i go wyciągamy.- Jiang Cheng przerywa HuaiSangowi i odpowiada z uśmiechem Bracia Lan kiwają głowami w zgodzie.
-Wei Ying...- Wen RuoHan delikatnie gładzi jego policzki.

-... Co ze mną zrobisz?- Pyta Wei Ying, był przerażony. Miał zawiązane oczy i obie ręce związane na łóżku.

-Co mam z tobą zrobić? Heh.- RuoHan używa języka do polizania suchych warg Wei Yinga, jednocześnie dotykając rękami jego długich, gładkich nóg. Zamarł i trząsł się, drżał, gdy go dotykano.- Mam zamiar sprawić ci przyjemność~- RuoHan szepcze mu do czerwonych uszu, po czym je gryzie.

-N-nie... s-st-stop! STOP ngh!- Ręce RuoHana powędrowały do penisa Wei Yinga i go dotknęły. (nie jest nagi) -Nie dotykaj tam mhmmm!- Tkanina, która zakrywała mu oczy, była mokra od łez. RuoHan zdjął opaskę i zobaczył łzy spływające po jego twarzy.

-Jakie piękne... jeszcze piękniejsze niż CangSe!- RuoHan zlizuje łzy. przez co Wei Ying drży jeszcze bardziej.

Zanim RuoHan zdążył go rozebrać do naga, drzwi zostały głośno otwarte. Umysł Wei Yinga wciąż jest jak przez mgłę, a łzy sprawiają, że nic nie widzi. Usłyszał dźwięk guqina, łańcuchy zostały zerwane.

-Ty-!- Wen RuoHan wybucha wściekłością. Miał zamiar zaatakować, ale natychmiast został zepchnięty na podłogę. Wzrok Wei Yinga był nadal zamglony, ale widział zbliżającą się do niego postać w białych szatach. Następnie został chwycony w stylu księżniczki i wyniesiony z pokoju. Wei Ying próbował mówić, ale nie udało mu się.

-Nie mów, odpocznij.- Usłyszał znajomy głos i od razu wiedział, kim był. Woła jego imię cicho, wciąż drżącymi ustami.

-Lan Zhan.- Zemdlał
______________________________
No helo, wstawiam rozdział
Piszcie komentarze i gwiazdkujcie
03.06.21 12:05

I'm Fine || TŁUMACZENIE PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz