Rozdział 8

5 1 0
                                    

3 miesiące później
Dzień ślubny Niny i Gastona i Luny i Matteo
Pov. Nina
- Wszystko gotowe? Na pewno?  - zapytałam się Gastona.
- Tak oczywiście że tak kochanie nie martw się spokojnie. - odpowiedział Gaston.
- Jak mam się nie martwić ani stresować naszym ślubem dobra idź już bo zaraz przyjdzie makijażystka, fryzjerka i pani z suknią ślubną. - odpowiedziałam Gastonowi.
- Ok to do zobaczenia w kościele kochanie. - odpowiedział Gaston i dał mi całusa.
Po 10 minutach przyszła makijażystka i zrobiła mi taki makijaż:

 5 minut po tym przyszła fryzjerka i pani z suknią ślubną i byłam już gotowa miałam taką fryzurę:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

5 minut po tym przyszła fryzjerka i pani z suknią ślubną i byłam już gotowa miałam taką fryzurę:

 5 minut po tym przyszła fryzjerka i pani z suknią ślubną i byłam już gotowa miałam taką fryzurę:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A wyglądałam tak w sukni ślubnej:

A wyglądałam tak w sukni ślubnej:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Buty miałam takie:

Buty miałam takie:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Soy Luna GastinaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz