⚡Burza⚡

625 22 19

przez RosseInitt

autorstwa @RosseInitt

~POV Y/N~

Wracałyśmy ze spaceru z chłopakami, gdy nagle zebrało się na burzę. Mieliśmy dosłownie 3 sekundy na reakcje. Podczas tych 3 sekund zaczęło padać tak że nic nie było widać.

M: Boże! Nic nie widzę!

S: Trzymajmy się razem

Poczułam, że ktoś łapie mnie za rękę. To był Clay.

Starałam się nie rumienić.

G: Na znak biegniemy do domu Y/N bo jest najbliżej.

S,M,A,Y/N,C: OK!

G: raz, dwa, TRZY!

Zaczęliśmy biec jak szaleni. Wszyscy biegliśmy trzymając się za ręce. W trybie natychmiastowym pobiegliśmy do mojego domu. Wbiegliśmy do bloku i wjechaliśmy windą. W windzie było ciepło więc mogliśmy się trochę ogrzać. Wysiedliśmy na 19 piętrze. Szybko otworzyłam drzwi i gestem zaprosiłam ich do środka.

Y/N: Coś ciepłego do picia? Kawy? Herbaty?

C: Ja chcę herbatę

A: Ja chcę kawę

M: Też chcę herbatę

S: Ja chcę sok

G: Czy tylko ja nic nie chcę?

M: Chyba

Nastawiłam wodę na kawę i herbatę dla wszystkich. Potem zasiedliśmy na kanapie w salonie i włączyliśmy film. Zaczęliśmy oglądać Auta gdy nagle Magda wpadła na pomysł.

M: Zagrajmy w butelkę!

S: Dobry pomysł

A: Gracie z nami?

C,Y/N,G: Tak

Zasiedliśmy w kółku. Miałam kręcić pierwsza. Wypadło na........ Clay'a.

Zbliżyłam się do niego i go pocałowałam.

TO BYŁO MOJE NAJLEPSZE 5 SEKUND W ŻYCIU! Czekaj, czy ty się zakochałaś? Możliwe..... NIE! To tylko chwilowe zauroczenie .

Graliśmy chyba z godzinę gdy nagle wyjebało prąd.

A: Zajebście!

C: Y/N masz może świeczki?

Y/N: Niestety nie

G: Wiecie co? To jest dobry moment by iść już spać.

M: Racja

Rozeszliśmy się do pokoi. Kiedy kładłam się już do łóżka Clay wszedł do pokoju.

C: Mogę spać z tobą?

Y/N: Jasne?

Sama nie wiedziałam czy to pytanie czy odpowiedź.

Clay zamknął drzwi i położył się na łóżku. Przytulił mnie. Czułam się tak dobrze. Chciałam żeby ta chwila trwała wiecznie. Usnęłam wtulona w Clay'a.

Rano obudziłam się pierwsza. Chciałam wstać i się ogarnąć, ale powstrzymała mnie ręka Clay'a.

C: Gdzie się księżniczka wybiera?

Y/N: Chcę się ogarnąć i naszykować wszystkim śniadanie

C: Dzisiaj śpisz

Chciałam żeby ta chwila trwała wiecznie, ale przerwała ją Magda.

M: Nie wierzę! Jesteście razem?

Y/N: Ni...

C: Nawet jeśli to co?

M: A nic gołąbeczki

I wyszła.

Y/N: Po co to powiedziałeś?

C: Żeby dała nam spokój

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
355 słów
Mam nadzieję że się podoba.
Powoli będzie się robić coraz ciekawiej bo zmierzam do sensu ( *︾▽︾)

Papatki