~Time skip miesiąc~
Miną już miesiąc od kiedy Clay mi się oświadczył. Czas płynie nam bardzo szybko i przyjemnie.
Wstałam o 9, standart. Ubrałam się i zeszłam na dół
Y/N: SIEMAAA
Q: Nie musisz się tak drżeć
Y/N: Muszę, co na śniadanie?
Q: To co se zrobisz
Powiedział i wyszedł. Co go ugryzło? Później się tym zajmę, teraz zrobię se jedzenie. Postawiłam na tosty. Zrobiłam dla siebie i Clay'a. Poszłam do jego pokoju i zapukałam
C: Prosze
Y/N: Dzień dobry skarbie
C: Dzień dobry
Y/N: Zrobiłam ci śniadanie
C: Dziękuję
Zjedliśmy śniadanie przytulając się do siebie. Kiedy talerz był pusty zeszłam na dół i wsadziłam go do zmywarki. Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi. Otworzyłam ale zastałam.....DZIECKO?!
Y/N: Co do...
Wzięłam dziecko na ręce i zeszłam do domu
Y/N: CHŁOPAKI!
S: Co się drzesz
K: Czy to dziecko?
Y/N: Tak Karl, to dziecko
To: Skąd je masz?
Y/N: Leżało pod naszymi drzwiami
Te: zamierzasz się nim opiekować?
Y/N: Ależ oczywiście
C: Jestem ojcem?
Y/N: Tak
C: JESTEM OJCEM!!!
Y/N: CISZEJ BO DZIECKO OBUDZISZ
C: Sorry
R: A to chłopak czy dziewczynka?
Y/N: Dziewczynka
G: Damy jej jakieś imię?
W: Tylko jakie?
Y/N: Carly?
Te: Nie pasuje jej
To: Rose
Tu: Ichigo
C: Astra?
Y/N: już wiem! Katie!
Q: A więc postanowione
Te: Chodź do mnie Katie
Y/N: Techno ty lubisz dzieci?
Te: zależy jakie
Techno wziął ode mnie Katie i ją przytulił. To wyglądało uroczo
~~~~~~~~~~~~~~
Przepraszam ale moja wena umarła ale już wracam
CZYTASZ
Móc cofnąć się w czasie// Dream x Reader
RomanceOpowieść o miłości, stratach, strachu i siły prawdziwej przyjaźni