Todoroki: Tylko ,że my nawet przyjaciółmi nie jesteśmy więc nie wiem skąd ten zamysł na art ,A trzymanie się od niego z daleka to najlepsze co można zrobić. *je zimną sobe*
Bakugou: Czemu taki chujowy ship istnieje?! To nie ma jebanego sensu ten mieszaniec mnie po prostu niemiłosiernie wkurwia!!! ;-;
Todoroki: Przypominam ,że ciebie praktycznie każdy irytuje.
Bakugou: Nikt o to ciebie kurwa nie pytał! -.-
Todoroki: Ale odpowiedziałem nie ma za co.
Bakugou: Musisz być taki cholernie tępy?! -.-
Todoroki: Nie ale inaczej się nie da z osobami na twoim poziomie rozmawiać co ja poradzę.
Bakugou: To możesz się kurwa po prostu zamknąć ,a nie próbować mnie pocisnąć twoimi żałosnymi tekstami!!! -.-
Todoroki: Wyluzuj ,bo ci żyłka pęknie.
Bakugou: Powiedz to twojemu staremu gdy będzie cię wołał na cały ryj -.-
Todoroki: To chyba najmądrzejsza rzecz jaką powiedziałeś w całym swoim życiu.
Bakugou: Wtf oczywiście ,że kurwa nie ! -.-
Todoroki: Po prostu nie powiedziałeś nic o mojej traumie z czajnikami cud się stał normalnie.
Bakugou: SPALIĆ TO!!!! ;-;
Denki: Masz tu tak czerwone policzki prawie jak blizna Todorokiego ,a może nawet bardziej idk XDDDDDD
Bakugou: Mam ochotę cię ukatrupić !! -.-
Denki: Okej to daj mi chwilę muszę zaprosić gości na swój pogrzeb *spierdala*
Bakugou: Wtf nie no pojeb -.-
Todoroki: I kto to mówi.
Endeavor: SHOTO ZNOWU SIĘ W GEJA BAWISZ ,KTÓRY TO JUŻ RAZ?!!!!!!!!!!!!!
Todoroki: Ja nic nie robię? *ma wtf*
----------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieję ,że rozdział się spodobał
Pozdrawiam i życzę miłego dnia (~ ̄▽ ̄)~
CZYTASZ
❤ ᴘᴏsᴛᴀᴄɪᴇ ᴢ ʙɴʜᴀ ʀᴇᴀᴋᴄᴊᴇ ɴᴀ ᴀʀᴛʏ ❤
Humorᴛᴀ ᴋsɪᴀ̨ᴢ̇ᴋᴀ ᴛᴏ ʀᴇᴀᴋᴄᴊᴇ ᴘᴏsᴛᴀᴄɪ ᴢ ʙɴʜᴀ ɴᴀ ᴀʀᴛʏ. ʙᴇ̨ᴅᴀ̨ ᴛᴜ ʀᴏ́ᴢ̇ɴᴇ sʜɪᴘʏ ᴊᴀᴋ ᴢᴀᴍɪᴇʀᴢᴀsᴢ ʜᴇᴊᴛᴏᴡᴀᴄ́ ᴛᴏ ʟᴇᴘɪᴇᴊ ɴɪᴇ ᴢᴀɢʟᴀ̨ᴅᴀᴊ. ᴋsɪᴀ̨ᴢ̇ᴋᴀ ᴘᴏᴡsᴛᴀᴌᴀ ᴡ ᴄᴇʟᴀᴄʜ ʜᴜᴍᴏʀʏsᴛʏᴄᴢɴʏᴄʜ ɪ ɴɪᴇ ᴍᴀ ᴢᴀᴍɪᴀʀᴜ ɴɪᴋᴏɢᴏ ᴜʀᴀᴢɪᴄ́. ɢᴌᴏ́ᴡɴᴇ sʜɪᴘʏ ᴛᴇᴊ ᴋsɪᴀ̨ᴢ̇ᴋɪ: - ʙᴀᴋᴜᴅᴇᴋᴜ/ᴅᴇᴋᴜʙᴀᴋᴜ...