Wszyscy tak jak zwykle siedzieli na zajęciach. Nie wydawało się to nic niezwykłego dla niektórych to nuda ,a dla innych wybawienie ,bo ich marzenie o byciu bohaterem ma szansę się spełnić i powinni dać z siebie wszystko ,nawet jeśli chodzi tu o zwykłą lekcję. Izuku Midoriya oczywiście należał do drugiej kategorii ale tym razem wydawał się dziwnie zamyślony tak jak by się nad czymś zastanawiał albo coś go trapiło. Chodziło tutaj o jego wybuchowego przyjaciela z dzieciństwa. Zaczął zdawać sobie sprawę ,że podziw do Kacchana przerodził się w coś więcej ale oczywiście nigdy nie miałby odwagi powiedzieć tego na głos. Naprawdę bał się reakcji blondyna. Zdawał sobie sprawę ,że ich stosunki bardzo się poprawiły od gimnazjum ,a chłopak nawet go przeprosił ale i tak nie spodziewał się zbyt pozytywnej reakcji. Nie miał zamiaru psuć tego co udało im się odbudować. Nagle poczuł ,że ktoś go szturcha. - Oi De-Izuku co ci? Zazwyczaj piszesz tak wiele jak typowy kujon co jest? - spytał blondyn swoim szorstkim tonem. - N-Nic takiego Kacchan ,po prostu na chwilę się zamyśliłem. Wszystko w porządku- zielonowłosy po wyrwaniu z myśli poczuł się naprawdę zakłopotany - Skoro tak cholera mówisz. Lepiej się kurwa postaraj w końcu chcesz być bohaterem ,a nie się obijasz - odpowiedział i wrócił do pisania własnych notatek. Na przerwie obiadowej Izuku jak zwykle dosiadł się do swojej grupki przyjaciół i się z nimi przywitał. - Deku-Kun wydawałeś się naprawdę rozkojarzony na lekcjach. To do ciebie niepodobne. Wszystko w porządku? - Ochaco zaczęła temat zmartwiona. - Dobrze powiem o co chodzi ale nikomu o tym nie mówcie dobrze? - spojrzał na grupkę swoich przyjaciół ,która zgodnie obiecała ,że to zostanie pomiędzy nimi. - Chodzi o Kacchana. Ostatnio mój stosunek do niego się zmienił i czuję się z tym dziwnie. Na początku myślałem,że to tylko podziw ale ostatnio coraz częściej o nim myślę i dostrzegam to jak atrakcyjny ,a do tego niesamowity potrafi być. Nie chodzi mi o jego umiejętności i zadatki na bohatera tylko o coś więcej. - Jego policzki przybrały ciemnoczerwony odcień. - Wow to naprawdę niespodziewane do usłyszenia Deku-Kun. Zamierzasz mu powiedzieć? - spytała Uraraka z widocznym entuzjazmem na jej twarzy. - Boje się jak zareaguje. Może i mamy o wiele lepszą relacje niż na początku ale boje się ,że to zepsuje jeśli mu powiem - odpowiedział zielonowłosy widocznie sfrustrowany swoimi uczuciami. - Jeśli nigdy nie powiesz Bakugou o swoich uczuciach to się nie dowiesz co on myśli na ten temat - rzekł Todoroki ,który na chwilę przestał jeść zimną sobę ,aby coś powiedzieć. - Zgadzam się z Todoroki'm-kun powinieneś chociaż spróbować,bo potem możesz tego żałować kero - wypowiedziała się na ten temat Tsuyu ,zgadzając się z Todoroki'm. - Coś w tym jest. Może jednak powinienem spróbować ,a jak to zrobię to przynajmniej nie będę już taki zamyślony na lekcjach,bo będę wiedział na czym stoję. Dziękuję wam - uśmiechnął się piegowaty chłopak i wrócił do jedzenia swojego lunchu.
Po lekcjach gdy wszyscy wrócili do swoich pokoi , nasz główny bohater postanowił zmierzyć się ze swoimi uczuciami. Aktualnie stał pod pokojem wybuchowego blondyna ,w którym się zadurzył. Wyglądał na naprawdę spiętego oraz zestresowanego. Próbował ułożyć w swojej głowie słowa ,które mógłby powiedzieć ,aby sytuacja nie wydawała się aż tak niezręczna. Gdy to wszystko uporządkował ,nieśmiało zapukał do drzwi. - Oi czego?! - T-To ja Izuku mogę wejść Kacchan ? - spytał , przełykając ślinę. - Otwarte nerd! - wykrzyknął w odpowiedzi popielaty blondyn Midoriya niepewnie wszedł do pokoju chłopaka. Miał nadzieję,że to nie wyjdzie aż tak źle jak myślał. Widział w swojej wyobraźni wiele scenariuszy i większość z nich kończyła się w dość negatywny sposób.
- To czego ode mnie chcesz Izuku? - spytał Kacchan ze swoją normalną irytacją w głosie. Aktualnie siedział na swoim łóżku i przeglądał coś w telefonie. Wyglądał tak przystojnie jak zawsze. - Chodzi o to ,o co mnie spytałeś na zajęciach - odpowiedział chłopak ,starając się brzmieć jak najbardziej spokojnie ,aby nie wyglądać na zestresowanego. - Wiedziałem ,że kurwa coś się dzieje w tym twoim nerdowym łbie. Niech zgadnę All Might powiedział ci coś ważnego mam rację? - spojrzał z zainteresowaniem w oczach , mając lekki grymas na twarzy. - Nie to nie to. To dosyć krępująca sprawa - Odwrócił wzrok z widocznym zawstydzeniem.
- Mów skoro już zacząłeś ,a nie owijasz mi tu w bawełnę - stwierdził Bakugou i wstał ,a potem ustał na przeciwko Izuku ,wpatrując się w niego z zagadkowym wyrazem twarzy. Jego oczy naprawdę podobały się Deku ,miał wrażenie ,że idealnie pasują do osobowości jego ,wybuchowego przyjaciela z dzieciństwa. Miały w sobie ten urok ,którego następca All Mighta nie umiałby opisać słowami. - Może to zabrzmi głupio i uznasz ,że jestem dziwadłem ,ale odkąd nasza relacja naprawdę się poprawiła ,dostrzegłem jak bardzo mi ciebie brakowało przez ten czas. Zacząłem też dostrzegać,że nie tylko cię podziwiam ,ale też naprawdę bardzo cię lubię. Nie chodzi mi o to ,jak bardzo cię lubię jako przyjaciela ale o to ,że jestem w tobie naprawdę zakochany. - Powiedział na jednym oddechu i czekał na reakcję Katsuki'ego.
Gdy chłopak nic nie mówił tylko , wpatrując się w niego ,zaczął powoli żałować tego co powiedział i miał już zamiar za to przeprosić ale nagle poczuł usta blondyna na swoich. Jego policzki zalały się rumieńcem i czuł ogromny szok. To akurat była ta ostatnia reakcja ,której się spodziewał. Odwzajemnił pocałunek ,czuł się ,jakby aktualnie znajdował się w siódmym niebie albo po prostu śnił. Gdy to się skończyło Bakugou , przyciągnął go do siebie ,aby przytulić i wyglądał jakby zamierzał coś powiedzieć. - Też cię kocham Izuku - odpowiedział z wyjątkowo spokojnym wyrazem twarzy ,a na jego policzkach dało się zauważyć rumieńce. Piegowaty chłopak uśmiechnął się. Wiedział ,że to najlepszy dzień w jego życiu. Cieszył się ,że jego uczucia zostały odwzajemnione.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieję ,że wam się to spodobało. Jeżeli chcecie drugą część piszcie. Jak mam być szczera sama nie wiem czy mi to wyszło. Jeśli was rozczarowałam to naprawdę przepraszam.
Pozdrawiam i życzę miłej nocy wam wszystkim <333
CZYTASZ
❤ ᴘᴏsᴛᴀᴄɪᴇ ᴢ ʙɴʜᴀ ʀᴇᴀᴋᴄᴊᴇ ɴᴀ ᴀʀᴛʏ ❤
Humorᴛᴀ ᴋsɪᴀ̨ᴢ̇ᴋᴀ ᴛᴏ ʀᴇᴀᴋᴄᴊᴇ ᴘᴏsᴛᴀᴄɪ ᴢ ʙɴʜᴀ ɴᴀ ᴀʀᴛʏ. ʙᴇ̨ᴅᴀ̨ ᴛᴜ ʀᴏ́ᴢ̇ɴᴇ sʜɪᴘʏ ᴊᴀᴋ ᴢᴀᴍɪᴇʀᴢᴀsᴢ ʜᴇᴊᴛᴏᴡᴀᴄ́ ᴛᴏ ʟᴇᴘɪᴇᴊ ɴɪᴇ ᴢᴀɢʟᴀ̨ᴅᴀᴊ. ᴋsɪᴀ̨ᴢ̇ᴋᴀ ᴘᴏᴡsᴛᴀᴌᴀ ᴡ ᴄᴇʟᴀᴄʜ ʜᴜᴍᴏʀʏsᴛʏᴄᴢɴʏᴄʜ ɪ ɴɪᴇ ᴍᴀ ᴢᴀᴍɪᴀʀᴜ ɴɪᴋᴏɢᴏ ᴜʀᴀᴢɪᴄ́. ɢᴌᴏ́ᴡɴᴇ sʜɪᴘʏ ᴛᴇᴊ ᴋsɪᴀ̨ᴢ̇ᴋɪ: - ʙᴀᴋᴜᴅᴇᴋᴜ/ᴅᴇᴋᴜʙᴀᴋᴜ...
