Bakugou: Wyglądam cholera zajebiście jak zwykle.
Todoroki: Widzę ,że skromność naprawdę ci dopisuje.
Bakugou: Przymknij się ciepło-zimno!
Todoroki: Ok. *je zimną sobę*
Kirishima: Ale ja męsko wyglądam!
Deku: Wszyscy tu super wyglądamy jak sądzę hehe
Bakugou: *myśli* Deku wygląda jak jakiś cholernie uroczy królik przez tą bluzę znaczy co-
Deku: *myśli* Kacchan wygląda tu przystojnie jak zwykle. Dobra chyba myślę o dziwnych rzeczach w tym momencie.
Deku: Ten fanart jest nieco niezręczny tak sądzę
Kirishima: Nie odbije nigdy krasza mojemu bro na tym polega męska solidarność
Bakugou: Weź kurwa się przymknij gównowłosy! *zarumienił się delikatnie*
Deku: *myśli* Zaraz Kacchan mnie lubi?
Todoroki: Kto zdrowo myślący daje komuś w połowie spaloną kopertę ,bo tego nie rozumiem. *je zimną sobę*
Denki: Nikt nie powiedział ,że Bakugou jest zdrowo myślący
Bakugou: Na pewno kurwa jestem bardziej zdrowo myślący niż ty kacza twarz!
Denki: To nie ja krzyczę "Die" gdy używam swojego daru ci przypomnę
Bakugou: I chuj ja za to po użyciu swojego daru nie zamieniam się w kompletnego idiotę bez mózgu
Denki: Dobra powiedzmy ,że oboje nie jesteśmy jednak zdrowo myślący ale to i tak nie zmienia faktu ,że ja za to nie mam na to wpływu jakie są efekty uboczne mojego daru
Bakugou: Dobra już ta cholerna dyskusja i tak do niczego nie prowadzi
Denki: Też cię uwielbiam bro XD
Bakugou: -.-
-------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieję ,że rozdział się spodobał
Pozdrawiam i życzę miłej nocy <3
CZYTASZ
❤ ᴘᴏsᴛᴀᴄɪᴇ ᴢ ʙɴʜᴀ ʀᴇᴀᴋᴄᴊᴇ ɴᴀ ᴀʀᴛʏ ❤
Humorᴛᴀ ᴋsɪᴀ̨ᴢ̇ᴋᴀ ᴛᴏ ʀᴇᴀᴋᴄᴊᴇ ᴘᴏsᴛᴀᴄɪ ᴢ ʙɴʜᴀ ɴᴀ ᴀʀᴛʏ. ʙᴇ̨ᴅᴀ̨ ᴛᴜ ʀᴏ́ᴢ̇ɴᴇ sʜɪᴘʏ ᴊᴀᴋ ᴢᴀᴍɪᴇʀᴢᴀsᴢ ʜᴇᴊᴛᴏᴡᴀᴄ́ ᴛᴏ ʟᴇᴘɪᴇᴊ ɴɪᴇ ᴢᴀɢʟᴀ̨ᴅᴀᴊ. ᴋsɪᴀ̨ᴢ̇ᴋᴀ ᴘᴏᴡsᴛᴀᴌᴀ ᴡ ᴄᴇʟᴀᴄʜ ʜᴜᴍᴏʀʏsᴛʏᴄᴢɴʏᴄʜ ɪ ɴɪᴇ ᴍᴀ ᴢᴀᴍɪᴀʀᴜ ɴɪᴋᴏɢᴏ ᴜʀᴀᴢɪᴄ́. ɢᴌᴏ́ᴡɴᴇ sʜɪᴘʏ ᴛᴇᴊ ᴋsɪᴀ̨ᴢ̇ᴋɪ: - ʙᴀᴋᴜᴅᴇᴋᴜ/ᴅᴇᴋᴜʙᴀᴋᴜ...