Od znajomości do miłości

Część 19

*w nocy *
P: kochanie??
Cz: co się dzieje.
P: boli mnie brzuch niedobrze mi.
Cz: chcesz coś do picia?
P: tak. Herbaty.
Cz: dobrze zrobię Ci.
*czaro zrobił pati herbatę *
P: czaruś co jak nie damy sobie rady z dzieckiem.
Cz: co ty gadasz będziesz idealną mamą poradzimy sobie monia i Julka też będą miały dzieci.
P: dziękuję że tak myślisz ty będziesz idealnym tatą.
Cz: dziękuję. Chodźmy spać.
P: dobrze.
*rano*
P: kotek ja idę do Moni.
Cz: dobrze.
* pati po drodze spotkała pijanego Maćka *
P: maciek co ci się stało?
* maciek pocałował pati *
P: ty jesteś nie normalny będziesz miał dziecko masz Julkę. Czarek!!
Cz: co się stało kochanie?
P: maćiek mnie pocałował.
Cz: maciek jesteś niepoważny zostaw pati w spokoju rozumiesz to moja narzyczona a ty ją od tak całujesz.
Ma: ja przepraszam niewiem co mi odwaliło nie mówcie Julce proszę.
P: nie powiemy prawda czaruś?
Cz: ehh No dobra ale jeszcze raz takie coś a wszystko jej powiem.
Ma: dziękuję.
P: ja idę do Moni.
Cz: Oki.
*u moni*
M: jak tam pati się czujesz już jutro mamy termin porodó?
P: dobrze ale trochę się stresuje.
M: ja też. Ale nie mogę się doczekać jak zobaczę nasze małe dzieci.
P: no ja też to ja wracam do pokoju.
M: no papa pamiętaj zaniedługo się przeprowadzamy.
P: no.
* w pokoju pati i czarka *
*Pati rozmawiała przez telefon najpierw z swoją mamą a potem z mamą czarka.*
Cz: kotek z kim rozmawiałaś.
P: z twoją i moją mamą.
Cz: Oki jutro już macie z monią termin.
P: no.
Cz: co ty jesteś taka zmartwiona.
P: bo ja się stresuje tak dużo żeczy dziecko przeprowadzka ślub.
Cz: spokojnie damy radę wszystko po kolei a teraz chodź coś oglądniemy.
P: dobrze.
* następnego dnia wieczorem *

JAK WAM SIĘ PODOBA DZIĘKUJĘ ZA TYLE WYŚWIETLEŃ.