DEVIL OBSESSION.

(15)

Czekałam aż skończy jeść posiłek aż spojrzał zza talerza na mnie
- nie powinnaś być wścibska dolce
- nie jestem wścibska , po prostu chce wiedzieć z kim będę musiała tu mieszkać
Po chwili lekko się uśmiechnął co było bardzo dziwne
Wstał z miejsca i odsunął moje krzesło
Złapał mnie za rękę i pociągnął w jego stronę
Wpadłam w jego ramiona
- ciesze się że już nie masz w głowie , ucieczki dolcezza
- nigdy jej nie miałam
- wiem , nie miałem na myśli takiej
Zaczął kierować mnie w stronę wolnej sali
Zaczęła grać spokojna melodia
- ja....
- ciii zatańczymy
- ale
Jedną rękę trzymał na tyle pleców drugą złapał moją rękę
Zaczął robić pierwsze kroki
Aż nie poczułam jak stanęłam swoją stopą na jego lakierowany but
- przepraszam , ale ja nie umiem tańczyć
- nie martw się tym po prostu tańcz , jestem tutaj przy tobie , ja prowadzę pamiętaj
Poczułam ukłucie w klatce
Wspominając jak mój brat mówił mi te słowa
Zawsze gdy grałam na skrzypcach powtarzał je w kółko aż nie robiłam żadnych błędów
W domu można było słyszeć nasz śmiech i melodie graną przez instrument
Anton chrząknął powracając mnie do świata żywych.
I zaczęliśmy
Chyba 6 razy stanęłam na jego buta ale on jak by się tym nie martwił
Aż wreszcie oparłam swoją głowę na jego klatę
On zaczął całować moją głowę
- moja
Czując uścisk w sercu powtórzyłam
- twoja