(17)

3K 69 0
                                    

- co ja tu robie !
Pisnęłam odrazu
Po chwili usłyszałam jak się spina
I lekko otwiera jedno oko
- kobieto jest za wcześnie chodź tu do mnie
Złapał mnie za ramie i położył z powrotem na swojej klacie
- śpij
To nie brzmiało jak prośba to był rozkaz
- ale nie chce spać z tobą
Chyba go zamurowało bo mnie odrazu puścił
Wstałam i zaczęłam poprawiać sukienkę
- jak nie ze mną to z kim dolce
- już wolałabym spać z twoim ochroniarzem niż z tobą
Antona mina odrazu przybrała groźny wyraz twarzy
Wstał i
Ruszył w stronę drzwi
Odwrócił się do mnie i warcząc powiedział
- śniadanie będzie gotowe za godzinę jeśli chcesz możesz jeść w pokoju
I trzasnął drzwiami
Ja zdecydowałam pościelić łóżko iść pod prysznic
Zrobiłam swoje w toalecie
I zaczęłam rozpuszczać włosy do mycia
Myłam je myśląc o tym jak zareagował na moje słowa Anton
Przecież on może mieć własne łóżko i milion kobiet u boku
Lepszych niż ja
Ładniejszych
Pewniejszych w niektórych sprawach
I łatwiejszych
Po myciu ubrałam na siebie czarne dżinsowe spodenki i na to czarny golf
Ruszyłam do jadalni
Gdzie była już Maria i kilka innych ludzi
Gdy mnie zobaczyła odrazu ruszyła do mnie
- dzień dobry Panienko coś pani potrzebuje
- proszę , bez tego Panienko , czuje się w tedy jakaś gorsza i tak ja przyszłam na śniadanie
- oczywiście . Zaraz podamy do stołu
Pokiwałam głową i ruszyłam za nią do kuchni ale się szybko odwróciła
- oj nie,  panienka nie może tutaj wchodzić
- czemu , chciałabym pomóc wam
- ale pan zabronił nam z panią się konsultować czy nawet prosić o pomoc
- po pierwsze to Anton wam powiedział nie ja , a po drugie nie musisz mnie prosić bo sama chce pomoc

Maria była zestresowana bo zaczęła się jąkać
- Pa-Panienko.....
- nie , jestem Eleonora a nie żadna panienka proszę mów mi po imieniu
- ale ja nie mogę tak
Zaczęła szybko kiwać głową na „nie"
- a może tak zrobimy , jak będziemy sami możesz mówić do mnie po imieniu a jak będzie Anton to mów mi tak jak powinnaś , hmm?
Ona się uśmiechnęła i pokiwała
Ale nie pozwoliła mi chodź trochę pomóc w śniadaniu
Usiadłam wiec i czekałam
Co kilka minut przynosili kolejne porcje śniadania
Były Dania na słodko i słono
W ilościach bardzo dużych
Jak już skończyli przyszła Maria ze stresowaną miną
- coś się stało ?
Spytałam widząc jej niepokój
- pa- Eleonoro , pan powiedział że dziś zje w gabinecie
I w tym momencie nie wiedziałam czy się cieszyć czy nie
Bo chciałam uciec od NIEGO
Ale czy napewno ?

DEVIL OBSESSION. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz