Stars in you're eyes.

5 Przyznaj się

/przepraszam ,że nie było aktualizacji, ale miałam bloka :c

mam nadzieję ,że istnieje tam ktoś kto pamięta o tej histori [*]/

KONTYNUUJĄC

*ZGADUJ ZGADULA ZŁOTA KULA*

        Nie mogę. Sposób w jaki on go dotyka. To powinienem być ja. 

Wstałem z kanapy wyłączączając telewizor. Nie nawidze go. Wiem ,że ty też go nie nawidzisz. Założyłem moją ulubioną kurtkę. Nie martw się Niall, Loczek cię uratuje. 

*Oczami y, Nialla*

        Cisza. Tylko to mnie otaczało. Byłem uwięziony we własnych myślach. Spojrzałem się na Bruneta. Jego włosy zakrywały jego twarz. Pewnie zrobił to specjalnie by ukryć rumieńce, przecież ja też je miałem. 

Nie wiedziałem gdzie jedziemy, ale byłem zbyt przestraszony by zapytać. Chłopak w końcu odwrócił się na chwilę w moją stronę , gdy w końcu zauważył ,iż się na niego gapie. Skrępowany szybko odwróciłem głowę w szybę.

-Jedziemy do mnie, zostaniesz tam dopóki sprawa się nie uspokoi.

        Przytaknąłem, no przecież co miałem innego zrobić. Byłem trochę zbyt zajęty sobą, ale dlaczego udał mojego chłopaka? Kiedy o tym myśle czuję motylki w brzuchu. Stresuje mnie to dość.

Jęknąłem. Nie wiem czemu tak o, co od razu przykuło uwagę chłopaka. To moja szansa, by zadać nie chciane pytanie.

-C-czemu n-no w-wiesz... powiedziałeśżejesteśmoimchłopakiem?- zapytałem na jednym wdechu.

        Nie odpowiedział.

*Oczami Liama*

        Musiał akurat teraz. Zjechałem na pobocze i wyszedłem z auta. Słodki blondyn pobiegł za mną. Tuż obok rozciągał się ogromny las. Oparłem się o jedno drzewo patrząc na Nialla.

-Liam?!-krzyknął. Mogłem wyczuć w jego głosie ,iż był lekko przestraszony. 

        Podszedł do mnie spoglądając mi prosto w oczy. Miał takie piękne błękitne oczy. Pogłaskałem go po policzku. Liam zrób to. Nie będziesz miał drugiej szansy. Odetchnąłem głęboko i pocałowałem go. Nasze usta złączyły się. Niall był otępiały , lecz na moje szczęście po chwili oddał mój pocałunek z większą namiętnością Odczepiłem się od jego ust gdy zabrakło mi powietrza i wyszeptałem:

-Już wiem kogo chce wybrać.

*OCZAMI DANIELLE -tego to się nie spodziewaliście kurna*

Jak on mógł. Liam.

Wyjęłam telefon z kieszeni i napisałam sms do mojego "taty".

SMS: Widziałeś wiadomości kochanie :c

Od razu dostałam odpowiedź.

SMS:Mówiłem ci... a więc postanowione?

Zamknęłam oczy zastanawiając się czy naprawdę tak chce. Nie mam wyjścia.

SMS: Tak, ja i on to już przeszłość.

Schowałam komórkę do kieszeni i usiadłam na kanapie. Teraz tylko muszę poczekać na tego gnojka.

/PRZEPRASZAM ,ŻE KRÓTKI ALE MUSZĘ WRÓCIĆ DO NORMY :)/