/OK , a więc widzę ,że zanudzam was i ja siebie a więc to będzie przed ostatni rozdział sorry /
*Oczami Nialla*Obudziłem się na kanapie.
-Mhm-jęknąłem drapiąc się po głowie.- to bolało.
Obok mnie siedział nie kto inny jak brunet. Posłał mi słaby uśmiech , po czym przytulił mnie.
-Jezu, martwiłem się ,że coś ci się stanie.
Zarumieniłem się lekko, po czym pocałowałem jego policzek.
Obydwoje siedzieliśmy na czerwonej kanapie i zaczęliśmy oglądać film.
Przytuleni do siebie wyczuwaliśmy jak nasze oddechy się krzyżowały. Oczywiście pocałowaliśmy się kilka razy. Chłopak opiekuńczo przykrył mnie kolorowym kocem.
*Oczami Liama*
Leniwie wstałem z kanapy by przygotować smakowitą kolację. Blondyn tylko burknął z rozczarowaniem.
-Gdzie idziesz? - Jego głos brzmiał na lekko zdenerwowany , jak i zmartwiony. Podobało mi się to, jednak nie odpowiedziałem.
Z białych szafek wyciągłem wszystkie składniki potrzebne na naleśniki. Położyłem je na czarnym blacie i wróciłem do lodówki. Chciałem spróbować bitą śmietane , gdy nagle poczułem jak jakieś ręcę oplatają moją talię. Po chwili zauważyłem ,że Niall. Uśmiechał się do mnie promiennie, a ja pstrykłem mu trochę bitej śmietany do buzi.
-Co gotujesz?-spytał swoim słodkim głosem i ku mojemu zdziwieniu ani razu nie przekręcił słowa.
Odwróciłem się w jego stronę i pocałowałem go prosto w usta.
-Kocham Cię
Jak się spodziewacie naszym kolejnym przystaniembyło łóżko /facepalm XDXD/
CHCIAŁAM PODZIĘKOWAĆ ZA TE LAJKI
CZYTASZ
Stars in you're eyes.
FanfictionChłopak pocałował mnie , a ja stałem wryty jak kamień. -K-kochasz mnie??-zapytałem. Miałem nadzieję ,iż Brunet powie "nie" , wtedy nie zniszcze jego idealnego życia. -Od samego początku.