Baran – Laughing Jack : Ty i Laughing Jack stwierdziliście, że jest zbyt nudno i trzeba coś odwalić totalnie głupiego po czym wpadasz napomysł aby wepchać jakiegoś losowego gościa do fontanny na której będzieprzesiadywał po czym szybko uciekniecie i jak zostało zaplanowane takzrobiliście lecz niestety mężczyzna który został przez was wrzucony do wodybył w stanie was bez problemu złapać i zrobić z wami dokładnie to samo .
Byk - Slenderman : Pewnego wieczora (nie wiem która była godzina to akurat mało ważne xD) wyszliście razem do kina na film który i tak został przez was obejrzany już ze setki razy ale nie w kinie w dodatku w wersji 3D więc to was tym bardziej przekonało aby zobaczyć go po raz kolejny więc gdy weszliście do budynku , kupiliście bilety , oraz popcorn i serowe krakersy to weszliście na salę główną aby już zasiąść na swoich miejscach i spokojnie czekać na rozpoczęcie filmu . Po nudnych reklamach w końcu się zaczęło i zaczęliście zajadać kupione przez was wcześniej przekąski . Minęło może nie całe 5 min filmu a wy już zaczęliście spoilerować co się zaraz stanie a reszta widowni zaczęła się denerwować za to na was i prosić o zachowanie ciszy „Cicho bądźcie !" lecz wy to olaliście i nadal oglądaliście film komentując głośno w stronę reszty oglądających jeden z nich nawet chciał rzucić w was popcornem ale się pohamował bo szkoda było mu wydanych pieniędzy na to więc wkurzony na was siedział i zajadał starając się was olać lecz to nie było proste bo wy nadal się odzywaliście i nie szło z wami wytrzymać więc połowa osób z sali wyszła w środku filmu w tym mężczyzna , który chciał w was rzucić jedzeniem a co wy na to w tedy ? NICCCC ! dalej spoilerowaliście dopóki wszyscy nie wyszli z sali więc mieliście całą dla siebie .
Bliźnięta- Jason The Toy Maker : (Popołudnie godz. 15:40) Jak zwykle się nudziliście ale na szczęście znaleźliście obaj coś co nadawało się dla was idealne na nudę a była to nie dużych rozmiarów łódka (nazwij se ją jak chcesz haha) lecz była ona pilnowana przez pewne małżeństwo , jak się okazało właśnie to oni byli szczęśliwymi właścicielami tego cacka ale wam to w żadnym wypadku nie przeszkadzało bo już mieliście plan jak sobie ją „pożyczyć" pewnie weszliście na łódkę mówiąc przy tym „My tylko ją pożyczamy , przysięgamy ,że oddamy ją całą" i wyrzuciliście właścicieli za burtę ale na szczęście nie było zbyt głęboko . Tamci was wołali ,że macie oddać i bla bla bla was to nie interesowało do czasu gdy młoda kobieta nie powiedziała ,że dzwoni na policję i zgłasza kradzież no ale byliście zbyt zajarani łodzią i nie przejęliście się groźbą więc odpłynęliście ... . Nie duży czas później gdy - Jason sterował łodzią to ty poszłaś usiąść na sam dziób by móc spoglądać na piękne widoki ale niestety wszystko co dobre musi się kończyć pamiętacie może ostrzeżenie właścicielki ? jak powiedziała tak zrobiła zadzwoniła po policję i bez problemu udało im się zlokalizować skradzioną przez was łódkę lecz nie tylko mieliście problemy z policją lecz z właścicielami i łodzią , czemu? Ponieważ Jason podczas sterowania nie zauważył , że w trakcie odpływania od brzegu otarł łodzią o jeden ze słupów do przywiązywania ich więc musieliście zapłacić za szkody i udać się na komisariat .
Rak – Ticci Toby : Idąc na spacer po rynku oboje zauważyliście budkę z lodami ale bez osoby sprzedającej po czym stwierdziliście ,że czas na to aby "przejąć pałeczkę" i weszliście do środka . Zaczęliście sprzedawać nie swoje lody dokładając przy okazji dużą ilość lodów ekipy, parę chwil później zaczęli przychodzić pierwsi klienci i kupować nowość nazywaną lody ekipy i odchodząc z uśmiechem . W końcu właściciel musiał wrócić do swojej pracy po czym zauważa , że coś nie tak i wkurzony wygania was z pomieszczenia dzwoniąc przy tym na policję ale wam bez problemu się udaje uciec z ścisku ręki mężczyzny i uciekając krzyczeliście przy tym (ZAROBILIŚMY DLA PANA! PRZEPRASZAMY ZA PROBLEMY!) .
