Rozdział 5

9 1 0
                                    

Nie wiedziałam co o nim myśleć.. Był przystojny i mądry, ale straszny.. Nie chciałam siedzieć w pokoju sama, bolało mnie wszystko. Postanowiłam że pójdę do kuchni coś przekąsić. Tak ujrzałam Foksiego. Lisa, wyglądał na dominującego samca alfa. Zrobiło mi się aż gorąco na jego widok.. Nie wiedziałam już czy bardziej seksi był on czy fioletowy.

*pov foksiego*
Ujrzałem jakąś dorodną laseczkę, nidgdy wcześniej jej tu nie widziałem. Była tak piękna.. Co Ty bredzisz pierdoło!! N-nie zakochałem się przecież!!!

*pov mariolci*
-Hej seksiaku- postanowiłam zagadać, uśmiechnęłam się i podeszłam do Foksiego.
-Hej malutka- Foksi odpowiedział -za tobą malutka-obejrzałam sei za siebie

fnafowe lowe stori🥺🥺🥺Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz