Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wakacje bez walki? Oj tak tak, ale nie u niego. Abyss Magowie nawet na wakacjach nie dają wam spokoju. Złapał jednego lodowego, jebnął nim o wodę, a potem wsiuuuuu i macie free most na wyspę. Romantyczne jest też to, że wsadził mu w japę kwiaty.... Nie byle jakie Cecylię, rozumiecie?! Cecylię!!!!! ( pozdro dla tych co wiedzą)
Oczywiście nie całe wakacje mieliście do czynienia z wrogami. Chłopak też był dość rozrywkowy, siedział na kocu i tym poker face patrzał na ciebie i na morze i na ciebie i na morze. Później na ciebie i na Kaeye..... Chwila co tam kurwa robi Kaeya?! Cóż płody żabek zamraża by je chronić...
- Jest fajnie..... Ale bez Kaeyi było by lepiej.
- Myślałam, że tylko widzisz mnie.
- Oczywiście, że widzę..... Lecz tego lodowego mostu na dwa kilometry nie da się nie zauważyć.
Kaeya
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Chłopak zabrał cię w magiczną podróż po winiarni Diluca. Żarcik, to była winiarni w Liyue. Wracając małe wakacje w Liyue były dobrym pomysłem, świetne jedzenie, piękne miejsca, te ogrody, wino i ty. Czego mu więcej trzeba? Pewnie myślicie, co może się tam takiego stać? A no mogło, zacznę od początku. Przypadkiem spadł ci kapelusz do wody gdzie pływały rybki, oczywiście straż od razu, że chcę za pierdolić, bo biedak. Uciekaliście tak długo dopóki nie uratowała was Matka Boska Kazuhowska, dobra lekko koloryzowane. Uratowało was to, że strażnik poznał mężczyznę i dali wam spokój.
Potem była bibka u Ningguang i wszyscy tańczyli nawet Xiao zaprosił tofu do tańca. Oczywiście dostaliście Cecylię które posłużyć mogły jako papier do dupy po jedzeniu. (tak uczepię się tej cecyli)
