XII. "To Był Tylko Sen"

78 6 2
                                    

Otworzyłaś oczy
Nad tobą stał nie kto inny niż twój ojciec
Uśmiechał się

[All Might] - Kanooo.. Wstawaj, już jest późno

Spojrzałaś na niego zdziwiona.
Ton jego głosu jak i spojrzenie jakim cię obdarował było.. Inne.. Pełne miłości.. Jakbyś nie była najgorszym błędem jaki popełnił w życiu.
Podniosłaś się do pozycji siedzącej

[All Might] - Przepraszam cię za tamten wieczór, za wszystkie takie wieczory, dni i lata.
Zrozumiałem, że jestem samolubny

Przytulił cię a ty się rozpłakałaś

Nareszcie się zmienił
Nareszcie nasze życie będzie normalne

Ucieszona przytuliłaś go mocno. Trwałaś w tym uścisku przez kilka sekund i łudziłaś się że naprawdę będzie dobrze.
Do czasu aż nie podniosłaś wzroku

Za All Mightem stała twoja matka - nie miała na sobie żadnych obrażeń spowodowanych pożarem

Spojżałaś na siebie i też nic, zero blizn

[Ty] - Tato.. O co chodzi?

Bohater numer 1 nie odezwał się tylko boleśnie zacisnął palce na twojej talii.
Misachi spłonęła jak gdyby była tylko zwykłą kartką. To samo stało się z pokojem.
Wszystko było w płomieniach a Toshinori dalej zaciskał dłonie na twojej talii - wiedziałaś że będą z tego siniaki. Płakałaś i krzyczałaś żeby przestał, że cię to boli. Numer 1 tylko się uśmiechnął

[All Might] - Dalej jesteś naiwna..

Teraz za Mightem pojawił się Shoto i jego ojciec - oboje w garniturach. All Might szarpnął cię za włosy i wstał tym samym zmuszając cię do wstania.
Toshinori przekazł cię Endeavorowi i uśmiechnął się chytrze

[All Might] - Mam nadzieję, że twój syn nie zawiedzie i będą z tego silne wnuki

Shoto syknął do ciebie

[Shoto] - Ostrzegałem cię a ty nie posłuchałaś, teraz stworzymy małżeństwo a to tylko i wyłącznie twoja wina

Chłopak udeżył cię w policzek

~~~

Poderwałaś się z krzykiem.
To tylko sen, głupi sen.
Byłaś u Todorokiego, uciekłaś do niego po tej kłótni z ojcem.
Rozejrzałaś się.
Chłopak stał obok łóżka na którym teraz leżałaś.
Dotknęłaś swoich policzków - były mokre od łez co znaczy, że płakałaś nie tylko we śnie ale i w realu

[Shoto] - Strasznie się żucałaś po tej podłodze to przeniosłem cię na łóżko

Kiwnęłaś tylko głową. Mieszaniec siadł na brzegu łóżka.

[Shoto] - Co ci się śniło?

Już miałaś odpowiedzieć ale znowu się rozpłakałaś. Chłopak nie wiedząc zbytnio co ma zrobić wyszedł z pokoju i wrócił po kilku minutach z kakao

[Shoto] - Um.. Nie wiedziałem jakie lubisz więc masz.. Ciepło zimne

Mieszaniec podał ci kubek, upiłaś łyk kakaa i okazało się że jest takie letnie

[Ty] - Wolę [ciepłe/zimne], czy mógłbyś je [podgrzać/ochłodzić]?

Shoto wziął od ciebie kubek i spełnił twoją proźbę i zanim się obejżałaś już piłaś kakao o odpowiedniej temperaturze siedząc na łóżku syna bohatera numer 2 z owym chłopakiem na przeciwko. Kiedy skończyłaś pić, odstawiłaś kubek na podłogę i już miałaś wracać do swojego ukochanego posłania na dechach kiedy Todoroki chwycił cię za rękę.

[Shoto] - Śpij tu, na podłodze strasznie się rzucałaś i nie chcę ryzykować że  kogoś obudzisz

Przystałaś na tę propozycję i ulokowałaś swoją głowę na miękkiej poduszce Icy-Hot'a który położył się obok. Po twoim ciele rozlało się miłe ciepło kiedy spojrzałaś na twarz chłopaka. Nieco dziwnie się poczułaś ale stwierdziłaś że będziesz dzielna i dasz spać mieszańcowi. Po chwili usnęłaś...

Pov. Shoto

Usnęła.. Nareszcie..
Rozluźniłem się i wypuściłem powietrze ustami. Ta dziewczyna jest dziwna. Pierwszy raz widziałem jak ktoś dostaje... Czegoś takiego przez sen.. To była jedna z dziwniejszych i straszniejszych rzeczy jakie widziałem..

~Lekki Time Skip~

Obudziłem się w środku nocy
Coś uderzało o podłogę.
Podniosłem wzrok i zobaczyłem Kano zwijającą się w spazmach ze łzami cieknącymi jej po policzkach strumieniami.

Ma atak

To była moja pierwsza myśl ale zaraz potem pojawiały się kolejne

Jaki atak? Czego? Zawołaj lepiej Fuyumi. Czekaj, ona chyba nadal śpi

Kucnąłem przy niej, podniosłem jej dygotające ciało, położyłem na łóżku i uderzałem ją lekko w policzek. Dziewczyna poderwała się z krzykiem i spojżała na mnie ledwo przytomna. To było przerażające

~powrót~

Kano spała, popatrzyłem na jej twarz rozluźnioną do granic możliwości
Jutro zapytam co jej się śniło
Ledwo dokończyłem tę myśl i zasnąłem spokojnie obok koleżanki z klasy...

~662 słowa~
Ohayo!
Sory że tak późno rozdział, mam nadzieję że się spodobał
Do następnego!

Odkryć siebie [Todoroki x Reader] ZAWIESZONE!!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz