Jak Się Poznaliście? 1

368 3 5
                                    

Remus Lupin

Szłam przez bibliotekę z moimi ulubionymi książkami. Było ich całkiem sporo zważając na to że nie wiedziałam co mam przeczytać. Książki niebezpieczne chwiały mi się więc musiałam iść powoli i patrzeć przed siebie. No to drugie mi nie za bardzo wychodziło ponieważ w pewnym momencie poczułam jak na kogoś wpadłam i się przewróciłam. Szybo uchyliłam się przed spadającymi książkami żeby nie dostać w głowę. Kiedy pierwszy szok minął popatrzyłam zrezygnowana na lektury walające się po podłodze. Zaczęłam je szybko zbierać ponieważ nie widziałam jeszcze bibliotekarki. Nawet nie zauważyłam że książek mi szybko ubywa. Do szasu kiedy na ziemi nie została ostatnia a ja sięgając po nią matradiłam na miękką i ciepłą dłoń. Szybko poderwałam się do góry i zobaczyłam wysokiego chłopaka o  jasnobrązowych  włosach i miodowych oczach.
-Cześć przepraszam że cię przewróciłem byłem zapatrzony w książkę i cię nie zauważyłem- powiedział chłopak-To chyba twoje. Mówiąc to podał mi książkę
-Emm spokojnie nic się nie stało. Dzięki za pomoc-poczułam nagły przypływ emocji, wspięłam się na palcach i pocałowałam blondyna w policzek.
- Nic ma za co-mówiąc to mocno się zarumienił.
- Y/n
-Co? - powiedział nie za bardzo mnie rozumiąc
- Mam na imię Y/n Black-powiedziałam z uśmiechem
-Remus Lupin-powiedział lecz po chwili się zamyślił- Czekaj... Black? Jesteś spokrewniona z Syriuszem?
- Tak jestem jego siostrą. A co nie chwalił się mną?- sama się zdziwiłam bo jak na krukonkę byłam bardzo śmiała
- Nie właśnie nie zabardzo. Jesteś z 4 roku tak? Patrzyłem na ciebie parę razy na lekcjach-powiedział a po chwili mocno się zarumienił
Patrzył na mnie? Czemu tego nie zauważyłam?
-Tak mamy razem zaklęcia, transmutację i historię magi-powiedziałam lekko się uśmiechając
-Ach no tak
-Dobrze Remusie będę uciekać jeszcze raz dziękuję za pomoc w pozbieraniu książek i mam na dzieję że do zobaczenia
-Ja też mam taką nadzieję Y/n do zobaczenia... I to jest jedną z moich ulubionych książek czytałem ją ze sto razy- mówiąc to podał mi średniej grubości książkę-mam na dzieję że się spodoba bo widzę że nie mogłaś się zdecydować
-Dziękuję na pewno przeczytam-wzięłam książkę a tamte porozstawiałam na regałach za pomocą różdżki
-No to do zobacznia-powiedział i wyszedł z biblioteki
Ja jeszcze chwilę stałam i patrzyłam się za nim

************************************
A więc to pierwsza część o Remusie! Postaram się wrzucić jeszcze jedną o Syriuszu. Przepraszam za błędy i miłego dnia!

 Huncwoci Preferencje Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz