Wyznanie uczuć { Yoon Jaehyuk }

145 3 0
                                    

Chłopakom zbliżał się termin długo wyczekiwanego urlopu, nie mogli przesiedzieć go od tak na kanapach, dlatego postanowili zorganizować parodniową wycieczkę nad morze. Każdy z nich mógł wybrać sobie osobę towarzyszącą, jak można się domyślić Jaehyuk wybrał Ciebie. Jednak przed wyjazdem natknęłaś się na Junghwana, wtedy jeszcze nie sądziłaś, że jest takim paplą.
A oto wasza krótka wymiana zdań:

- Cześć [T/I], ty jeszcze tutaj?

- Hej Junghwan, tak a gdzie miałabym być?

- No sądziłem, że po wypowiedzeniu tych paru słów nie będziemy w stanie was rozdzielić.

- Czekaj czekaj ale o co chodzi? Nie rozumiem.

- No ale jak to? Jaehyuk ci nie powiedział? Przecież miał to zrobić dzisiaj.

- Oświecisz mnie w końcu?

- No miał ci wyznać miłość.

- Że co?

- Aha czyli tego nie zrobił, jak coś to udawaj, że nie wiesz, a jak coś pójdzie nie tak nie wiesz tego ode mnie. Ja już będę znikał, cześć!

- Do zobaczenia ...

No to teraz miałaś niezły dylemat. Bo jakby twój crush, który jak dotąd  był dla Ciebie jedynie wymarzonym snem, prawdopodobnie czuje to samo, co Ty! Twój dylemat polegał na tym, że nie wiedziałaś czy po prostu podejść do Hyuka i powiedzieć mu, że odwzajemniasz jego uczucia czy czekać aż chłopak powie ci to prosto w twarz. Stwierdziłaś jednak, że co jak co ale chłopaki często robią sobie z waszej dwójki żarty i wolałaś nie ryzykować skompromitowaniem się przed Jae. Ciekawe tylko jak długo zajmie mu zebranie się w sobie skoro miał to zrobić dzisiaj.

W dniu wyjazdu.

Po dłuższych namysłach stwierdziłaś, że pomożesz trochę chłopakowi w wyznaniu uczuć skierowanych do Ciebie ale nie chciałaś tego robić dosłownie. Dalej nie miałaś pewności, że Junghwan mówił prawdę. Postanowiłaś, że podczas waszej podróży spróbujesz zbliżyć się do niego nieco bliżej. Dlatego też wsiadłaś do samochodu zaraz za nim aby móc usiąść obok niego.

- Hej Jaehyukie.

- Hej [T/I].

- Jak myślisz ile będzie trwała podróż?

- Myślę, że od czterech do pięciu godzin, a dlaczego pytasz?

- Ponieważ mam mały, problem. Mam chorobę lokomocyjną i źle znoszę długą jazdę samochodem. (kłamstwo)

- Biedna, jeśli będziesz źle się czuła zatrzymamy się na najbliższej stacji abyś mogła poodychać świeżym powietrzem, myślę, że nikt nie powinien mieć z tym problemu TAK CHŁOPAKI?

Ostatnie słowa wypowiedział dosyć donośnie jakby wycedzając przez zęby.

- TAK.

- Jak będzie Ci się chciało spać możesz śmiało oprzeć się o moje ramię.

- Dobrze.

Przez dwie godziny słuchaliście muzyki na słuchawkach śpiewając i świetnie się razem bawiąc, jednak po tym czasie naprawdę źle się poczułaś i musieliście stanąć na stacji. Poszłaś do ubikacji, Jaehyuk czekał na Ciebie przy drzwiach.

- Już w porządku?

- Nie za bardzo.

- Zatrułaś się czymś? Może zjadłaś dzisiaj coś nieświeżego.

TREASURE REACTIONOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz