Kiedy jesteś z nim w studio {Kanemoto Yoshinori}

197 6 2
                                    

Przez natłok związany z nachodzącym comebackiem Treasure, Yoshi czuł jakby zaniedbywał wasz związek, jak by ciebie zawodził. Czuł się okropnie z myślą, że nie może przebywać z tobą jak normalny chłopak, jedyne miejsce w którym czuliście się w pełni swobodnie i mogliście zachowywać się w pełni swobodnie były wasze mieszkania, jedynym problemem w tym momencie było to iż Japończyk od jakiegoś tygodnia praktycznie zamieszkał we własnym studio mieszczącym się w wytwórni. Pomimo tego całego natłoku pracy który nasuwał mu się na ramiona umierał z tęsknoty myśląc o tobie. Postanowił zaprosić cię do swojego studio. Dlaczego nie zrobił tego wcześniej? Yoshi od czasu do czasu pisał teksty bardziej osobiste, nie mające prawa ujrzeć światła dziennego. Dotąd nigdy się nimi z nikim  nie dzielił. Może nadszedł czas aby w pełni ci zaufał.

Byłaś niezwykle szczęśliwa z wiadomości którą dostałaś od swojego chłopaka. Czekałaś na coś podobnego od paru tygodni, to nie tak że nie proponowałaś mu spotkań ze swojej strony, oczywiście, że robiłaś to nie raz, lecz chłopak stale zajęty był pracą. Mieliście spotkać się za godzinę w wytwórni.

Gdy tylko przekroczyłaś próg wytwórni Yoshi złapał cię za rękę i zaczął ciągnąc w stronę swojego studio nawet poprzednio nie witając się z tobą. Byłaś mocno zaskoczona jego zachowaniem. Kiedy znaleźliście się za drzwiami studio chłopak momentalnie przywarł ustami do tych należących do ciebie natarczywie nie dając ci złapać nawet wystarczającą ilość powietrza. Z początku byłaś w szoku lecz oddałaś pocałunek. Powoli zaczynało braknąć ci powietrza ale Yoshinori zadawał się w cale tym nie przejmować będąc bardziej zdecydowanym i coraz mocniej przywierając swoimi wargami całkowicie ograniczając twoją strefę osobistą.

- Yoshi, przyhamuj trochę, zaraz się uduszę.

Oparłaś swoje czoło o to należące do niego.

{Yoshi} Wybacz, po prostu niesamowicie się za Tobą stęskniłem i nie byłem w stanie się powstrzymać.

- Rozumiem... Jak idzie pisanie piosenek?

{Yoshi} Jeśli chodzi o comeback to mamy już wszystko dopracowane.

- W takim razie co tutaj jeszcze robisz?

{Yoshi} Właśnie w tej sprawie chciałem abyś przyszła. Potrzebuje opinii. Napisałem parę piosenek tak dla siebie, chciałbym abyś przesłuchała i oceniła.

- Pewnie, cieszę się, że chcesz mnie wtajemniczyć.

{Yoshi} A więc usiądź sobie wygodnie, a nie mam tylko jeden fotel, będziesz zmuszona usiąść mi na kolanach.

- To wcale nie jest tak, że mogłeś jakieś krzesło zorganizować wcześniej. Zrobiłeś to specjalnie.

{Yoshi} Może tak, a może nie, teraz nie czas na to siadaj i słuchaj.

Pierwsza piosenka była o mamie Yoshiego której Yoshi chciał za wszystko podziękować, następna była o jego siostrze ta była nieco bardziej humorystyczna, kolejna była o... jego zmarłym tacie.

Siedząc cały czas na jego kolanach obróciłaś  się do niego przodem.

- Jesteś pewny, że mam dalej tego słuchać? To bardzo osobiste.

{Yoshi} To jeden z powodów dla którego  dzisiaj tutaj przyszłaś. W pełni ci ufam i myślę, że pierwsza powinnaś to zobaczyć.

Piosenka była bardzo przykra, chłopak wyraził w niej swoje rozżalenie, smutek oraz niezadowolenie z odejścia swojego ojca, potem jednak dalsza cześć bardziej zapadła ci w pamięć, ponieważ była o Tobie. Japończyk w swoim tekście przedstawił cię swojemu ojcu oraz wypowiedział te pare słów które sprawiły że twoje serce zmiękło do granic możliwości a oczy wypuściły w końcu mocno trzymane w ryzach łzy, a brzmiały one tak: „ przestawiam ci swój najważniejszy sens życia - moją ukochaną [T/I]".

{Yoshi} Ej, nie płacz [T/I] kochanie.

- Jak mam nie płakać gdy pokazujesz mi coś tak pięknego, jeśli chcesz poznać moją opinie to proszę: jest to najpiękniejszy  tekst jaki kiedykolwiek usłyszałam oraz jestem niezmiernie szczęśliwa, że podzieliłeś się nim ze mną, jeśli tylko będziesz gotowy szczerze porozmawiać o swoim ojcu bądź odczujesz taką potrzebę wiedz że nigdzie się nie wybieram. Kocham cię.

{Yoshi} Ja też cię kocham, najmocniej na świecie. Jesteś dla mnie ogromnie ważna.

————————————————————————Wybaczcie za moją długą nieobecność Teumes

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

————————————————————————
Wybaczcie za moją długą nieobecność Teumes. Zaczęły się wakacje postaram się wrzucać rozdziały częściej.
                                                              Nariko_o

TREASURE REACTIONOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz