Pov. Larry
Gdy już przeatalismy się do siebie tulic, zaczęliśmy zwyczajną rozmowę, rozmawialiśmy dobre 4 godziny
I po tym zostaliśmy przyjaciółmi, wiem, wiem trochę wcześnie ale on jest taki słodki i wogule że, ciężko było mi się powstrzymać żeby spytać, zdziwił mnie tym że, się zgodził można powiedzieć że, on mnie nawet dobrze nie zna a już się zgadza na zaprzyjaźnienie się że mną? Dziwny jest, nie żebym bym mniej dziwny ale... No cóżPostanowiliśmy że, dzisiaj Sal będzie spał u mnie, tyyylko nie pomyslelismy o jednym... Gdzie on będzie spać, przecież nie może spać że mną w jednym łóżku tymbardziej że jest gejem, tak jestem GEJEM przez co mam pewne problemy w szkole jak i prawdopodobnie zaraz będę miał w domu przez tą małą istotę która będzie zmuszona że mną spać... Mam nadzieję że, prędzej ani później mnie nie podnieci (jesteś jedynym który ma taką adzieje, ale spokojnie, nie tak szybko dop. Autorki)
Wiem że, bardzo kurtki rozdział ale akcje zostawię wam na jutro, w końcu nie chcemy chyba wszystkiego wyczeroac na raz 😏
Miłego dnia życzę
CZYTASZ
Sally Face | Fanficrtion | Sallary//już (nie) zawieszone//
FanfictionTytuł ^ Okładka to edit base Moje AU, w którym mord na pai Sanderson JESZCZE się nie wydarzył, kult funkcjonuje lecz z początku jest osłabiony