Larry #3 Noc

29 2 0
                                    

Pov. Sal

Właśnie przynioslem moje rzeczy do Larry'ego, Lisa powiedziała żebym został na kilka dni, oczywiście mój ojciec miał to gdzieś i powiedział że, to nawet lepiej, mam tylko nadisje że, Larry nie będzie zły że, tu zostaje na 1 i pół tygodnia (wiem że, tygodnia nie da się podzielić na pół ale csi dop. Autorki)

Sal: Cześć!
Larry: Oh Hey Sally~ co u ciebie?
Sal: jest ok, zostaje na trochę dłużej mam nadziej że, nie jesteś zły '^'
Larry: oh... Emmm... N-nie no co tyyyy ehehe... A na ile dokładniej?
Sal: na półtora tygodnia
Larry: n-nie no cccco tyy... Ehehe nie przeszkadza mi to ani nic hehe

Pov. Larry

Dlaczego tak się jąkam? Jestem homo ale... Czy aż tak boję się z nim spać? No ale... Chyba nie będziemy spać pod jedną kołdrą, po za tym raczej nawet nie będzie na mnie patrzył i się zbliżał więc... Chyba nie będzie źle... Prawda? (co dla kogo jest złe, if u know what I mean 😏 dop. Autorki)

✨Time skip: ta noc 😏✨

Pov. Sal

Leżałem sobie obok mojego przyjaciela, który nie mógł zasnąć od ponad pół godziny
Pomyślałem że, może gdy go przytulę to... Uspokoi się i zaśnie...?

Larry:!!! Yh! C-co ty robisz?!
(°\\\>\\\°)
Sal: chce Ci pomóc zasnąć
Larry: yh? *Szepcze* słodki
Sal: c-co?
Larry: powiedziałem to na głos?! Yh... Przepraszam ja nie-
Sal: - _-  ...  ('///') też Cię lubię Larry-Face <3
Larry: um... Heh taaa... ty na prawdę jesteś uroczy, wiesz? :3
Sal: Eh?! L-Larry! Zawstydzasz mnie! (*/////////*)
Larry: heh, no ale taka prawda Sally-Face~
Sal: przerażasz mnie...
Larry: hm? Aha czyli pedały cię przerażają? - "szlag co ja powiedziałem"
Sal:?
Larry: no... Ten że, ten no... Że, g-geje Cię przerażają... Czy coś...?
Sal: h-he????!!! T-ty jesteś... Że, kim niby?!
Larry: Hey ale spokojnie, nic ci nie zrobię nie znamy się jeszcze na tyle abym mógł się w tobie zakochać, więc spokojnie... Ok?
Sal: no... Ok
Larry: cieszę się z tego powodu ^^

Sally Face | Fanficrtion | Sallary//już (nie) zawieszone//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz