Obudziłam się wzięłam do ręki telefon jest 7.00. Wstałam z łóżka i z entuzjazmem poszłam do łazienki.Żartuje. Entuzjazm ma osoba która wstaje o 7 rano by iść do pracy której na nadal nie mam. Wracając, poszłam do łazienki umyłam twarz wzięłam prysznic i ruszyłam do kuchni. W domu nie było nikogo, gdyż Kamila poszła do pracy, a no tak zapomnialam też wspomnieć że to ona mnie utrzymuje.
Zajrzałam do lodówki , wyciągnęłam mleko nasypałam sobie płatków, zaczęłam jeść i przy okazji włączyłam piosenkę ,,Better Now,, Post Malonea ( nie wiem jak to się odmienia)
Gdy włączyła się reklama zobaczyłam 7 chłopaków , A no tak Bts. Lubię słuchać ich muzyki,ale za nimi Nie przepadam.
-O MÓJ BOŻE- krzyknęłam. Ogarnęłam,że pies Tajhajona yyy no znaczy Taehyunga ma na imię Yeontan.Dużo osób ma szpica o imieniu Yeontan? NIE.
-O Boże muszę iść po kartke którą wyrzuciłam wczoraj do kosza- powiedzilam sama do siebie, uwielbiam mówić sama do siebie.
Gdy już się ogarnęłam wyszłam z mieszkania i zaczęłam kierować się do tego samego miejsca. Kiedy już byłam blisko celu wpadłam na kogoś.......
CZYTASZ
Opiekunka Yeontana
FanfictionOna ładna dziewczyna,która kocha zwierzęta On przystojny mężczyzna, członek sławnego Boys bandu Kariera TaeHyunga szła bardzo szybko do przodu, współpracę, sesje, treningi. Z tego wszystkiego nie miał czasu dla swojego pieska. Czy pewnego dnia przy...