•5•

137 9 0
                                    

xalezzia: siema

xalezzia: miałabyś może ochotę ruszyć dupsko i iść ze mną na miasto?

bananacream: znowu na zakupy?

xalezzia: a czy mi chodzi o zakupy? Poszlajać się, może napić

xalezzia: cokolwiek, mam dość darcia mojego brata

bananacream: nie no, ale zajebisty jest

xalezzia: to go sobie kurwa weź

bananacream: może kiedyś

xalezzia: biedny Karol

bananacream: napisałam MOŻE, ślepa?

xalezzia: i tak mu współczuję

bananacream: za 10minut będę

xalezzia: ale bądź za 10min, a nie godzinę

bananacream: zobaczymy

Internetowy przyjaciel || Texting sztywne gityOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz