xalezzia: siema
xalezzia: miałabyś może ochotę ruszyć dupsko i iść ze mną na miasto?
bananacream: znowu na zakupy?
xalezzia: a czy mi chodzi o zakupy? Poszlajać się, może napić
xalezzia: cokolwiek, mam dość darcia mojego brata
bananacream: nie no, ale zajebisty jest
xalezzia: to go sobie kurwa weź
bananacream: może kiedyś
xalezzia: biedny Karol
bananacream: napisałam MOŻE, ślepa?
xalezzia: i tak mu współczuję
bananacream: za 10minut będę
xalezzia: ale bądź za 10min, a nie godzinę
bananacream: zobaczymy
CZYTASZ
Internetowy przyjaciel || Texting sztywne gity
FanfictionOsiemnastoletnia Alessia o włoskim pochodzeniu, poznaje interesującą personę na jednym z popularnych portali społecznościowych. Anonimowość oraz pewność zachowania tajemnicy przekonują dziewczynę do otworzenia się, jednak z czasem orientuje się, że...