xalezzia: dobra, zadzwoniłam
bananacream: i co??
xalezzia: to raczej nie on, nie pasuje mi jego głos do osobowości
bananacream: i widzisz, niepotrzebnie się martwiłaś
bananacream: to były tylko zbiegi okoliczności
xalezzia: nie wiem czy mnie to cieszy, czy smuci w sumie
bananacream: dobra we tam kurwa
bananacream: opowiesz mi, co mówił, a przy okazji wyjdziemy gdzieś
bananacream: za 20min będę pod twoim domem
CZYTASZ
Internetowy przyjaciel || Texting sztywne gity
FanficOsiemnastoletnia Alessia o włoskim pochodzeniu, poznaje interesującą personę na jednym z popularnych portali społecznościowych. Anonimowość oraz pewność zachowania tajemnicy przekonują dziewczynę do otworzenia się, jednak z czasem orientuje się, że...