•81•

92 5 0
                                    

xalezzia: kurwa, co się odjebało

bananacream: oho, opowiadaj

xalezzia: weszłam do nich. Wszystko super, tylko kurwa okazało się, że to nexe i mitrix

bananacream: pierdolisz

xalezzia: a on to guzik

bananacream: ten guzik?

xalezzia: tak, ten guzik

xalezzia: i to on, od samego początku miałam dobre przeczucie.

bananacream: o kurwica

xalezzia: jakby tego było mało, guzik wyznał mi, że ja się mu podobam

bananacream: dziwisz się?

bananacream: latynoska, piękna uroda, równy temu charakter, typowo włoski, czego chcieć więcej?

xalezzia: kurwa, ale nie o to chodzi

xalezzia: mam się z nim spotkać w niedzielę

bananacream: w czym problem?

xalezzia: boje się

bananacream: czego?

bananacream: jedyne co, to w końcu twój obiekt westchnień i idol jednocześnie, stałby się twoim chłopakiem

bananacream: przestań tyle myśleć i po prostu się baw, słońce!

bananacream: życie masz jedno, musisz je dobrze wykorzystać

xalezzia: kocham cię stara

bananacream: ja ciebie też, dasz radę

Internetowy przyjaciel || Texting sztywne gityOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz