3

251 9 0
                                    

Gdy się obudziłam vic przeczesała mi ręka włosy.
„Ładnie wyglądasz"-powiedziała, zarumieniłam się i ją przytuliłam. W końcu thomas wszedł do pokoju „hej zejdzie na śniadanie." Obie przeczesałyśmy włosy i zeszliśmy na dół. Na śniadanie mieliśmy grzanki z serem i pomidorem.
„jak się spało?"- zapytał damiano
Wszyscy tylko kiwnęli głowa ze dobrze. Po jedzeniu wszyscy poszli się przebrać. Gdy spotkaliśmy się ma dole na kanapie powiedziałam   - ja będę się niedługo zbierać muszę wracać na plan i dokończyć pare scen ale jeśli chcecie iść ze mną możecie iść ze mną-zaproponowałam.
-ja muszę dziś poćwiczyć na bębnach-powiedział ethan
-ja jestem umówiony z narzeczoną na 15-odpowiedział damiano
-ja dziś jade do rodziców na obiad więc tak średnio ale może następnym razem- powiedział 3 z chłopaków
-ja za to dziś nic nie robie więc w sumie mogłabym pójść.-przyznała vic
Wypiłyśmy kawe i powiedziałam „dobra to może zajedziemy do mojego domu to się przebiorą itp" na co dziewczyna tylko kiwnęła głowa. Pożegnałyśmy się i podjechaliśmy pod mój dom. Otworzyłam dom i weszłyśmy do domu. „Daruj bałagan" a ona tylko się roześmiała pod nosem. Poszłam do sypialni się przebrać a vic weszła do pokoju i położyła się na łóżku.
-zaraz oddam ci te ubrania, dzięki ze mi je pożyczyłaś.
-nie musisz oddawać zatrzymaj je sobie
-okej? A ty chcesz coś pożyczysz na plan?
Wstała do szafy i wybrała sobie czarną bluzke z długim rękawem i krótkie czarne spodenki.
Gdy się ubrałam poszłam do łazienki się pomalować. Victoria poszła za mną i przytuliła się do moich pleców. Obróciłam sie i położyłam ręce na jej szyje i ją przytuliłam. Zamykając drzwi pocałowałam ją w czoło. Zeszłyśmy do auta i podjechaliśmy na plan, przywitała nas kim
-hejjj kochana- przyszła mnie przytulić
-hej, a No tak przepraszam poznajcie się kim to jest victoria moja yyy przyjaciółka, vic to jest kim moja menadżerka.
Obie się przywitały i poszłyśmy do reszty. Makijażystki i inni mnie przywitały „o przyszłaś już gotowa dokończyć teledysk?" Uśmiechnęłam sie i przytknęłam „oczywiście" byłam ubrana w czarny golf i długie czarne dzwony. Weszłam przed kamerę, i reżyser zaczął mówić „musisz być naprawdę zła wyobraź sobie ze to osoba która cie najbardziej skrzywdziła!" Siedziałam przy stole patrząc na aktorkę, westchnęłam i reżyser krzyknął „akcja!" Wsłuchałam się muzykę i zaczęłam być coraz bardziej zła, aż w końcu wstałam rzuciłam szklanką o stół, nawet vic się wystraszyła. Po chwili się opamiętałam i wstałam zapytać aktorki czy coś się jej stało. Na co reżyser krzyknął „bardzo dobrze, przechodzimy do kolejnej sceny!" Wyszłam z planu się przebrać „woo choo nie poznaje cie"- vic się roześmiała.
W następnej scenie grałam na gitarze (miało sie to przewijać przez pare scen) Po paru godzinach skończyliśmy nagrywać i poszliśmy do domu „powinienem ci wysłać ten film do dwóch dni! Jak go złoże w jedna całość" wyszłyśmy z planu i wróciłyśmy do domu.

𝙽𝚎𝚟𝚎𝚛-𝑣𝑖𝑐𝑡𝑜𝑟𝑖𝑎 𝑑𝑒 𝑎𝑛𝑔𝑒𝑙𝑖𝑠 𝑥 𝑟𝑒𝑎𝑑𝑒𝑟 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz