Następnego ranka gdy wstałam i odpalilam komputer moją skrzynkę mailową zaczęły zasypywać maile z pytaniami o treści „jesteś lesbijka?" „Jesteś z ethanem?" I tak dalej. Popijając kawę wpadłam na pomysł i zaczęłam pisać nową piosenkę. Pare godzin siedziałam z gitarą na podłodze próbując ułożyć melodie i słowa. Odrzuciłam chyba z miliony wersji. Myślałam ze oszaleje. Więc zadzwoniłam do kim.
- hej kim wpadłam na mały pomysł
- Dajesz
- No więc jak byłam mniejsza to kolekcjonowałam albumy
- Ze zdjęciami?
- Co? Nie, daj mi do kończyć
- No dobra dobra
- Kolekcjonowałam albumy kpopowe
- Co?
- No takie albumy się kupowało i w niej była płyta photobook fotokarta czasami poloraid i w przed premierowych był plakat oraz naklejki.
- I co w związku z tym
- No i pomyślałam ze moglibyśmy coś takiego sprzedawać.
- Wiesz pogadam z szefem
- To ty nie jesteś szefem?
- Jestem poniekąd ale on jest szefem wszystkich szefów
- Okej?
- Czekaj na telefon zadzwonie i poinformuje cie o decyzji.
- OkiPo rozmowę z kim wrzuciłam zdjęcie na instagrama z „nowymi włosami." W samo 30 sekund zdjęcie zobaczyło ponad 120 tysięcy ludzi. Nie znałam ich reakcji bałam się ze ich nie polubią ale to tylko włosy. Poszłam do piwnicy trochę poćwiczyć na gitarze i stwierdziłam ze zrobie coming out moim przyjaciołom
~~~~~~~~~~~~~~~~~banana zoo~~~~~~~~~~~
Y:jesteście dziś wolni?
E:ja raczej tak
T:tez w sumie nic nie robie
D:dziś jestem wolny jak ptak
Y: okej dobrze wiedzieć a ty victoria?
V:ja też chyba nic nie robie
Y:okej No to możecie przyjść dziś do mnie na 16? Chce wam coś powiedzieć
D:No okej ja będę
Y: a i jeszcze jedno gotować już wtedy obiad czy dopiero potem
T:zamówimy pizze
V:okej to będziemy na 16
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Miałam nadzieje ze mnie zaakceptują. Nikt oprócz mojej rodziny nie wiedział o mojej orientacji, a fani też by się raczej nie dowiedzieli jeśli nie ode mnie. W piosence zawsze starałam się zmieniać zaimki z she na they więc raczej nie powinni nic wiedzieć.
Gdy zbliżała się 15 zaczęłam lekko sprzątać i śpiewać pod nosem„𝗶 𝗷𝘂𝘀𝘁 𝗵𝗼𝗽𝗲 𝘀𝗵𝗲 𝗱𝗼𝗻'𝘁 𝘄𝗮𝗻𝘁 𝘁𝗼 𝗹𝗲𝗮𝘃𝗲 𝗺𝗲
𝗗𝗼𝗻'𝘁 𝘆𝗼𝘂 𝗴𝗶𝘃𝗲 𝗺𝗲 𝘂𝗽
𝗣𝗹𝗲𝗮𝘀𝗲 𝗱𝗼𝗻'𝘁 𝗴𝗶𝘃𝗲 𝘂𝗽
𝗛𝗼𝗻𝗲𝘆 𝗶 𝗯𝗲𝗹𝗼𝗻𝗴 𝘄𝗶𝘁𝗵 𝘆𝗼𝘂
𝗔𝗻𝗱 𝗼𝗻𝗹𝘆 𝘆𝗼𝘂
𝗢𝗻𝗹𝘆 𝘆𝗼𝘂 𝗺𝘆 𝗴𝗶𝗿𝗹
𝗢𝗻𝗹𝘆 𝘆𝗼𝘂 𝗯𝗮𝗯𝗲
𝗢𝗻𝗹𝘆 𝘆𝗼𝘂 𝗱𝗮𝗿𝗹𝗶𝗻𝗴
𝗢𝗻𝗹𝘆 𝘆𝗼𝘂 𝗯𝗮𝗯𝗲
𝗢𝗻𝗹𝘆 𝘆𝗼𝘂 𝗺𝘆 𝗴𝗶𝗿𝗹
𝗢𝗻𝗹𝘆 𝘆𝗼𝘂 𝗯𝗮𝗯𝗲
𝗢𝗻𝗹𝘆 𝘆𝗼𝘂 𝗱𝗮𝗿𝗹𝗶𝗻𝗴
𝗢𝗻𝗹𝘆 𝘆𝗼𝘂..."Po kolejnym małym koncercie usłyszałam pukanie do drzwi. To była victoria jak zwykle punktualna a zaraz za nią ethan. 10 minut później przyszedł damiano i thomas.
D:były korki przepraszam
Y:to nie ważne siadajcie chcecie coś do picia?
T: ja chce kawe
E: ja też
D i v: ja herbatę
Poszłam do kuchni zrobić picie i po 6 minutach wróciłam do pokoju. „No więc co takiego chciałaś nam powiedzieć?"-zapytal thomas
„Jako ze znamy się już dość długo pomyślałam ze warto by było powiedzieć wam że jestem lesbijką. Długo zbierałam się na tą rozmowę bo nie wiedziałam jak zareagujecie..." nagle zobaczyłam jak damiano daje 50 złoty ethanowi.
- Więc bałam się tego powiedzieć, czekaj co wy robicie?
- Założyłem się z damiano ze nie jesteś hetero
- Co
- No o 50 złoty i przegrał
- Ale kontynuując będziemy cie akceptować jeśli chodzi o to-wspomniała victoria
- Pamiętasz swój pierwszy coming out?-zapytał thomas
- Tak pamiętam niestety. Było to jak miałam 12 lat, już wiedziałam jakiej jestem orientacji więc stwierdziłam ze powiem to mojej przyjaciółce. Był piękny wrześniowy dzień rozmawiałam wtedy w parku z przyjaciółka na temat lgbt. Pamiętam jak mówiła ze akceptuje jeśli ktoś jest innej orientacji, ze to normalne. Więc stwierdziłam ze teraz albo nigdy. Zatrzymałam się i popatrzyłam jej prosto w oczy. „Miriam jestem lesbijką. Nie czuje już nic do mężczyzn, a co do kobiet to uważam ze są wspaniałe. Podoba mi się ich każdy fragment są ładniejsze milsze łatwiej się z nimi dogadać (oczywiście nie wrzucając wszystkich do jednego worka)" widziałam jak napływały jej łzy do oczu. Nie wiedziałam po co płakać to nic takiego, dopiero po tym jak sprzedała mi liścia w twarz doszło do mnie ze chyba mnie nie zaakceptuje. Końcowo powiedziała ze nie mogę być homo i skończyła przyjaźń. Pobiegłam do domu się wypłakać w poduszkę i jakoś mi przeszło żyje się dalej. Gdybym teraz rozmawiała z 12 latnią wersją siebie powiedziałabym jej ze nie warto się przejmować. Więc No tak to mniej więcej wyglądało- powiedziałam drapiąc się po karku
- Przykro mi y/N-powiedział wokalista
- Nie ma o co już przeszło po prostu nie Lubie wracać do tych wspomnień. To co zamawiamy pizze?
- Jasne-krzyknęli wszyscy razem
- Peperoni?
- Pikantne- dorzucił ethan
- Duża to 8 kawałków?
- Nie wiem
- Dobra zamawiam dwie
Po 2 godzinach pizza dojechała i poszliśmy oglądać film. Po paru godzinach wszyscy zaczęli się zbierać do domu.Hej przepraszam za taki krótki rozdział ale nie miałam weny dalej pisać przepraszam
Miłego dnia/wieczoru❤️✨
CZYTASZ
𝙽𝚎𝚟𝚎𝚛-𝑣𝑖𝑐𝑡𝑜𝑟𝑖𝑎 𝑑𝑒 𝑎𝑛𝑔𝑒𝑙𝑖𝑠 𝑥 𝑟𝑒𝑎𝑑𝑒𝑟
RandomJest to opowieść o historia victorii oraz y/n Za wszystkie błędy przepraszam Enjoy!