Postacie z Hamiltona oceniają shipy z Hamiltona

•Koniec•

Wypadałoby w końcu skończyć tą książkę, bo shipy się już skończyły, a jeśli jakieś jeszcze mogłyby być to byłyby już tak randomowe, że bez sensu je oceniać. Nie chcę też marnować czasu na jakieś Angelica x Eliza czy Alexander x Philip.

Na koniec chcę jeszcze tylko zrobić szybką ocenę wszystkich shipów, które zostały już tu ocenione, bo moje zdanie o większości strasznie się zmieniło.

Philidosia - nie przeszkadza mi ten ship ani nic, może sobie istnieć, 5/10

Jamilton - może jestem sadystą, ale ten ship akceptuję w fanfikach, w których oni są razem i np. jest opisane, że John jest z tego powodu smutny itp., 4/10

Hamlaf - nie widzę tego, 3/10

WściekłaSzynka (Madison x Hamilton) - no okej, ale nie okej, sama nie wiem, co o tym myśleć

Lee x Ciastka - moje OTP 😍😍😍😘😘🥵🥵🥵, 837382920292/10

Hamilton x Angelica - nie, 0/10

Maria x James Reynolds - gdyby James nie był taki zły dla Marii i ogólnie to może by coś fajnego z tego wyszło, a tak to 0/10

Tadeliza - nie wiem czemu, ale to lubię, 10/10

Whamilton - nie pls, ja to odczuwam jak kazirodztwo, nawet jeśli nie są spokrewnieni, -69/10

Hamilton x Maria - ale wizję na ten ship teraz mam, że Alex i Maria zostają jak tacy Bonnie i Clyde, partners in crime co nie (oczywiście w jakimś modern au), normalnie: 1/10, wersja Bonnie & Clyde 7/10

Mulligan x Peggy - brotp/10

Marliza - nie wiem czemu, ale shipuję, 9/10

Leerens/laurlee - Jezu tak, nie mam pojęcia jakim cudem to polubiłam, ale pls tak, 9/10

Burrdosia - słodko/10

Leeburr - lubię bardziej od leerens, niektóre arty są takie śliczne, 10/10

Hamburr - gituwa, koxuwa i w ogóle, 9/10

Laurette - ship meh, ale nazwa mega mi się podoba, ship 4/10, nazwa 100/10

Mullette - shipuję, ale to raczej nie moje OTP, 7/10

KGIII x USA (normalne, z countryhumans lub z Hetalii, jak kto woli) - nie wiem, nie wiem/10

Washette - musicalowo takie dziwne to, ale historycznie jestem za, 8/10

Jeffmads - OTP, 10/10

Thomgelica - nie, 0/10

Leebury - ja naprawdę nie wiem czemu ludzie to shipują, skoro oni się nawet nie spotkali, 1/10 za to, że uroczo razem wyglądają

Madwoda - hot/10

Burrgelica - kiedyś bardziej lubiłam teraz to jest takie meh, 4/10

Reynolds x Madison x Monroe - poza moim dziwnym fanfikiem, który nigdy nie ujrzy światła dziennego, to nie ma sensu, 2/10

Hamilton x duch Laurensa - xD/10

Hambury - NIE, -8292299292/10

Laflams - ok, spoko, git, okspokogit/10

Pheacker - niby git, ale coś mi tu nie pasuje (hmmmm ciekawe co), 6/10

Jeffburrmads - hm/10

Hamliza - są uroczy razem, 8/10

KGfloorIII - na 100% kanon, 10/10

Laurens x Peggy (chyba jeggy ale idk) - brotp/10

Laurens x Angelica - znowu brotp/10

Jamilams - lubię to bardziej od laflams idk czemu, 5/10

Laurloch - gituwa, 8/10

Elams - również gituwa, 7/10

Lams - bardzo wielka gituwa i do tego jeszcze koxuwa, OTP, 10/10

Hamilton x André - ok, ale nie ok, 3/10

Lafayette x Peggy - następne brotp/10

HamsganetteburrgelicalizaggyriareyjeffmadswashKGIIIleeburyckerlip - XDDDD/10

Eacknolds - coxd/10

Marens lepiej dla mnie brzmi - jeszcze jedno brotp/10

Laurens x Madison - 1/10, bo tak

Thaurens - taka ocena jak wcześniej, 1/10

O lol, teraz się zorientowałam, że nie oceniłam KGIII x Seabury. No to to jest w miarę git ship, chociaż trochę dziwne wydaje mi się shipowanie króla z księdzem, ale co kto lubi. 3/10

W sumie to fajnie oceniało się te shipy. Aż mam ochotę zrobić podobną książkę tylko że z innego fandomu.