Część 7

59 1 2
                                    

Stałam w kuchni i robiłam sobie śniadanie jak się okazało zemdlałam ponieważ mało jadłam oraz piłam i dużo się stresowałam.
Gdy już skończyłam usłyszałam dzwonek mojego telefonu.

Ja: Halo ?
Lisa: Szykuj się z dziewczynami zaraz będziemy pod twoim domem
Ja: Dobra już się zbieram

Rozłączyłam się i ubrałam buty, przeczesałam włosy i wyszłam z domu akurat jak zamykałam drzwi podjechała Lisa z dziewczynami, weszłam do auta i odjechałyśmy.
Js: Masz - podała mi kawałek szarlotki który od razu zaczęłam jeść gdy zjadłam uśmiechnęłam się głupio.
J: Boje się spotkania z Kai'em w szkole jakby był...- położyłam rękę na jej ramieniu dodając otuchy.
Ja: Jak ci coś zrobi to znów mu zapierdole choćby mieli mnie wyjebać ze szkoły albo wjebać do więzienia - poklepałam ją po ramieniu i wyszłam z auta bo akurat byłyśmy na miejscu wszystkie oczy były skierowane na nas.

W tym tłumie mogłam dostrzec Kai'a zaśmiałam się razem z przyjaciółkami i pewnym krokiem poszłyśmy do budynku,
Podeszłyśmy do szafek które na szczęście były koło siebie bo inaczej bym się zastrzeliła, Wyciągnęłyśmy potrzebne rzeczy i zamknęliśmy szafki po kilku minutach zadzwonił dzwonek a my weszłyśmy do klasy, siadłam z przyjaciółką w ławce po chwili do klasy weszła nauczycielka i podeszła do swojego drewnianego biurka.
Zaczęła się lekcja chemii wszystko pisałam i słuchałam do póki nie zaczepiła mnie Jennie.
J: Musimy znaleźć sobie prace - patrzyłam czy nauczycielka się na nas nie patrzy i kiwałam głową.
Ja: Masz racje nie mogę żyć z utrzymania brata - szeptałam aby nauczycielka nas nie słyszała - pogadamy na przerwie o tym - zajęłam się lekcją aż zadzwonił dzwonek spakowałam się wzięłam plecak i wyszłam bo mieliśmy teraz Wf.

Ja: Dobra to gdzie możemy iść ? - zapytałam się stanowczo.
J: Nooo...nie wiem...- zaśmiałam się i poszłyśmy do szatni, przebrałyśmy się i wyszłyśmy na wielką sale.

N: Dobrze dziewczynki już spokój - popatrzyłam na widownię i zobaczyłam siedmiu chłopaków wiedziałam kto to po ubiorze mojego brata.

Idioci...

N: Dzisiaj będziemy się rozciągać i gimnastykować...z tego co wiem Yoona ty jesteś najbardziej rozciągnięta pokaż jakieś rzeczy koleżanką - przekręcając oczami wyszłam przed rząd tych plastików i się chwile zastanowiłam.
Na początek stanęłam na rękach i chwile stałam po czym przeszłam na stanie na głowie słyszałam jakieś szepty jednak miałam na to wywalone gdy skończyłam stanęłam notmalnie na rękach i się otrzepałam pani mi poklaskała i pokazała abym robiła dalej a wiec zrobiłam salto w tył z trybun usłyszałam również jakieś szepty.
Wykonałam ,,wagę bokiem" i odeszłam do grupki dziewczyn po czym nauczyciela wyszła na środek.
N: Dobrze a wiec nie karze wam dzisiaj tego robić ale poćwiczcie sobie wszystkie ja zaraz wrócę - odeszłam na środek sali zaczęłam się rozciągać wraz z Jennie po czym zaczęłyśmy ćwiczyć, oczywiście reszta dziewczyn to były typowe dziunie a wiec nawet przez kozła nie umiały przeskoczyć.
J: Japierdole jakie księżniczki - wyszeptała mi na ucho a ja się zaśmiałam.
Ja: Bez kitu kurwa przecież one nawet na jednej nodze stanąć nie potrafią - dziewczyna pomachała Rose która miała z nami lekcje jednak nie podeszła bo gadała z kimś tam.
Jednak jak przyszła Rose to Jennie powiedziała coś czego się nie spodziewałam
J: Zróbmy piramidę, pamiętacie ? Układ potem ja i Rose na jedno kolano ręce w górę a Yoona skacze na nasze barki - pokiwałyśmy głową Jennie włączyła muzykę i po chwili zaczęłyśmy, tańczyłyśmy a ja musiałam odbiec od nich na przynajmniej 9 metrów gdy to zrobiłam ułożyłam sobie wszystko w głowie i pobiegłam zrobiłam salto i wylądowałam na barkach dziewczyn, popatrzyłam się na dziewczyny a one na mnie zaśmiałyśmy się wszystkie i wróciłyśmy do szatni.

Po wszystkich skończonych lekcjach poszłam do domu a reszta dziewczyn do Lisy, weszłam do domu i od razu poszłam do pokoju aby odrobić lekcje...założyłam słuchawki i włączyłam sobie piosenkę ,,Butterfly" od BTS gdy robiłam lekcje byłam skupiona tylko na nich i mimo tego że było słychać czego słucham to nie ma żadnego znaczenia.
Gdy skończyłam wstałam i ze słuchawkami wstałam akurat teraz leciała piosenka ,,Dionysus" gdy byłam w kuchni była zwrotka mojego brata gdzie rapował a wiec ja razem z nim do tego zaczęłam się lekko kiwać.
Gdy przechodziłam przez salon dalej głośno śpiewając coś tam zatańczyłam (XD) i ruszyłam dalej do mojego pokoju, weszłam do niego i położyłam ciasteczka które wzięłam przy okazji z kuchni jednak zostawiłam tam kubek z herbatą ale stwierdziłam że pójdę zaraz, schodziłam po schodach śpiewając piosenkę ,,Shoot me" od Day6 gdy był refren prawdopodobnie wydarłam się na cały dom, a co ja mówię na całe miasto.
Wzięłam kubek z herbatą i poszłam do pokoju położyłam napój na biurku i sama przy nim siadłam, ściągnęłam słuchawki wyłączając muzykę i kładąc telefon na stole, nauczyłam się na jutrzejszy sprawdzian z biologi a gdy skończyłam wzięłam telefon oraz pilota i włączyłam sobie netflixa rzucając się na moje strasznie wysokie ale wygodne łóżko, włączyłam sobie jakiś losowy film i zaczęłam oglądać.

Po około 40 minutach do pokoju wszedł Yoongi podszedł do mojego łóżka i również się na nim położył
Sg: Ładny masz głos jak śpiewasz i rapujesz - mam przejebane oni to słyszeli ja z pokoju nie wyjdę,
Ja: Dzięki...ale w moich uszach nie brzmi on tak dobrze a tak ogólnie to przyszedłeś pogadać czy posiedzieć ? - zatrzymałam film i wzrok skierowałam na brata który zszedł już z łóżka i wyszedł z pokoju.

Diable kochany oni to słyszeli...ja nie wyjdę z tego pokoju do końca życia...przejebane.

Gdy film dobiegł końca włączyłam sobie kolejny aby się nie nudzić jednak na tym już lekko przysypiałam.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 04, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

•Young sister•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz