Rozdział 7

792 33 29
                                    

(będe ograniczać przeklinanie w rozdziałach)

~kilka dni później~

~sen Cassie~

Siedziałam w samochodzie oglądając widoki zza okna. W tle Tommy się darł że wkońcu może się spotkać z Tubbo. Wgapiona w widok z okna nie zwracałam uwagi na to co mówią inni

- MAMO! TATO! - usłyszałam krzyk

Po chwili zobaczyłam ciemność....

(dodam że ten sen ma znaczenie z końcówką tego Fanfiction. Mam mniej więcej zaplanowaną końcówkę (zapisuję też ją w notatniku) myślę że końcówka może być fajna hehe)

Obudziłam się

Wstałam z łóżka i poszłam do kuchni napić się szklanki wody. Wziełam szklankę i nalalam sobie wody napiłam się jej po paru minutach usłyszałam ciche przeklnięcie odwróciłam się do tyłu i zobaczyłam Alexa nie wiem czemu ale uśmiechłam się delikatnie

- em.. Hej? - powiedział chociaż bardziej zapytał Alex

- hej - powiedziałam dopijając wode

- czy ty się do mnie normalnie odezwałaś? - zapytał z niedowierzaniem

- jak widać - zaśmiałam się

°°°°°°°°°°°°°°°°

Czy to dziwne? Przegadałam prawie całą noc z Alexem. Chyba się zaprzyjaźnimy, Nie Cassie nie myśl o tym przecież go nienawidzisz to że raz z nim gadałaś nic nie znaczy!

Do mojego pokoju wparowal brat

- CASS! ROBIMY COOKING STREAMA! CHODZ DO NAS - krzyknął Tommy

- już ide - wstałam z łóżka i poszlam z Tommy'm do kuchni

W kuchni byli ludzie wszyscy oprócz Ranboo i Tubbo bo oni stali za kamerą nie pytajcie

________________________

217 słów

Miały być dłuższe wiem

Możecie mnie zjeść czy coś

Mam nadzieję że rozdział się podobał

Od nienawiści do..? ~ Quackity x Reader [ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz