Rozdział 20

475 16 56
                                    

POV NARRATOR

Minęło kilka dni a nawet tygodni  od streama Quackity'egio, nikt nie mógł zapomnieć o tym co powiedział. Każdy się zastanawiał kto jest tą osobą która kocha. Mimo wielu pytań fanów Alex nie odpowiedział, zabardzo się bał

Podczas tych tygodni i dni Quackity myślał jak wyznać miłość swojej przyjaciółce. Pomyślał że mógłby zaprosić ja do kina jednak po dłuższych przemyśleniach zrezygnował z tego ponieważ dla niego kino jest przereklamowane 

Po wielu przemyśleniach postanowił wziąść ją do eleganckiej restauracji i na spacer po plaży lub ulicach Londynu

Alex uśmiechnął się do siebie i poszedł pod drzwi pokoju Cassie

Zapukał w drzwi a dziewczyna praktycznie odrazu otworzyła drzwi

- może chciałabyś ze mną wyjść do restauracji a potem na spacer? - zapytał z nadzieją

-chętnie. A kiedy? - powiedziała

Quackity zadowolony z tego że Cassie chce z nim wyjść uśmiechnął się szeroko

- dzisiaj o 18:00 pasuje Ci?

-oczywiście - powiedziała i zamknęła drzwi

Alex nigdy nie był tak szczęśliwy jak teraz. Dziewczyna która mu się podoba właśnie zgodziła się z nim wyjść. To nie możliwe! Czy on śni? Uszczypnął się i stwierdził że jakimś cudem to prawda

Tymczasem Cassie zastanawiała się w co ubrać. Wkońcu to restauracja ale nie wiadomo czy chodzi mu o McDonalda czy może jakaś elegancką restauracje

Zadzwoniła do Alison z pytaniem czy może przyjść żeby doradzila mu w co się ubrać

Alison tak szybko jak Dream robi speedruny (a nawet szybciej) przyszła do domu Cassie

Przyjaciółka Cassie przejrzała całą jej szafę. Kiedy zobaczyła czarną sukienkę na ramiączkach sięgająca do kolan odrazu zaświeciły jej się oczy

Z szafy wyjęła jeszcze czarną rozpinana bluzę oraz czarne trampki

Podała je swojej przyjaciółce i przeszła teraz do kosmetyków

Do wyjścia Quackity'egio i Cassie zostały 3 godziny

- dobra. Już wszystko znalazłam - odparła Alison - a teraz idz się przebrać

Cassie wyszła z pokoju i poszła się przebrać do łazienki. Kiedy wyszła z łazienki pobiegła do swojego pokoju

-siadaj! - krzyknęła Alison wyjmujac kosmetyki z kosmetyczki Cassie

-tylko nie przesadzaj z makijażem wiesz ze za nim nie przepadam 

-dobrze - powiedziała

Kiedy przyjaciółka Cassie skończyła robić jej makijaż zajęła się fryzurą

Za pół godziny Cassie miała wyjść z Quackity'm, stresowała się. Stresowała się może za bardzo

Jej myśli krążyły wokół ich wyjścia. Zastanawiała się czy dobrze zrobiła zgadzając się. Jeszcze miesiąc temu by się nie zgodziła

To wszystko stało się tak szybko. Za szybko

POV CASSIE

Coraz bliżej do spotkania z Quackity'm nie wiem czy dam rade. Postaram się

(to całe napisałam na mcc ~autorka)

Kiedy w końcu Nadszedł czas na wyjście z Quackity'm wyszłam z pokoju i poszłam do salonu gdzie czekał na mnie Alex

POV NARRATOR

Cassie razem z swoim przyjacielem poszła do restauracji. Dziewczyna była zdziwiona że jej przyjaciel zaprosił ją do droższej i eleganckiej restauracji (pisanie rozdziałów w szkole to nie najlepszy pomysł ale pisze już od kilku dni ~autorka)

Alex otworzył drzwi i odsunął krzesło od stolika, razem usiedli i wybierali sobie jedzenie z menu. Kiedy kelner podszedł do pary, ci zamówili dla siebie jedzenie.

kiedy kelner podał im jedzenie zaczęli je jeść, nie wymienili ze sobą ani jednego słowa. milczeli

Kiedy oboje się najedli i zapłacili była 19:00. Wyszli z restauracji, poszli na plażę

Spacerowali po plaży idąc za ręke. Nigdy nie myśleli że ich relacja będzie na tym poziomie. Nigdy przenigdy

Kiedy mieli wyznać sobie uczucia przyszło powiadomienia z Tweetera pisały tam nie prawdziwe rzeczy ma temat Cassie , Quackity połowicznie w to uwierzył i zaczął kłótnie z Cassie. Pewnie powiecie ze są głupi bo są

Przez tego tweeta pokłócili się.Wrócili do domu

Cassie prawie sie popłakała nie lubi się kłócić. Nienawidzi się kłócić

Quackity był tak zdenerwowany ze miał ochotę coś rozwalić

~kilka dni później~

Oby dwoje czekali aż to drugie przeprosi. Cassie wiele razy dzwoniła do Alison o pomoc co ma robić ta jedynie mówiła "daj temu czas", "ty i ten seksiak jesteście sobie przeznaczeni napewno prędzej czy później będziecie razem"

(jest 23:40 i mogłabym iść spać ale nie pójdę za zadne skarby świata musze napisać przynajmniej połowę ~autorka)

Quackity wiedział że Cassie nie przeprosi będzie czekać aż on ją przeprosi. Kocha ją. Kocha Cass zależy mu na niej

Mimo że się pokłócili (na szczęście okazały się to tylko plotki i ludzie chcieli ich skłócić) Cassie nadal ogląda stream Quackity'egio

Alex postanowił przeprosić ją na streamie, może nawet wyznać uczucia

_______________________

POLSAT













































Nie no żart jest dopiero 717 słów
____________________________________

Quackity poszedł do pokoju w którym nocował i włączył streama

- CZEŚĆ CHAT! - wykrzyczał

Chat szalał a Quackity uśmiechał się jednak kiedy przyszło co do czego posmutniał

- Cassie... Ja wiem ze to oglądasz i chciałabym cie przeprosić zachowałem się jak debil, wybacz mi proszę zależy mi na tobie.. - powiedział, chwile zamyślił się lecz po chwili postanowił powiedzieć jakie uczucia daży do Cassie - Cass ja.. Ja cie kocham jesteś moim całym światem światem... Pragnę cie przytulić pragnę cie pocałować...chce cie pociaszac kiedy będzie Ci smutno, chce być twoim szczęściem..

(mogłam lepiej napisać to wyznanie miłości ~autorka)

Wtedy do pokoju weszła Cassie.  Alex wstał z fotela i do niej podszedł

-ja też cie kocham Alex - wszysptala mu do ucha

Złączyli swoje usta w nie długim pocałunku

Quackity wyłączył streama i zaczął przytulać Cassie z całej siły. Muszą się nacieszyć sobą wkońcu nigdy nie wiadomo kiedy nadejdzie koniec

____________________________

869 słów

Siemaaaaaa troche nie podoba mi się ten rozdział i nie wyszedł mi ale nie jest zły mam nadzieję że się podoba i no miłego dnia/nocy/wieczora czy coś

Kocham was i chyba najdłuższy rozdział i w innej perspektywie hehe kocham was

Od nienawiści do..? ~ Quackity x Reader [ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz