Rozdział 17

501 20 50
                                    

(pajak mojego autorstwa)

Mam pytanie moglibyście mi napisać jakiś pomysł na rozdział bo nie mam zabardzo pomysłu na kolejny rozdzial

POV TUBBO

wszedłem do łazienki i zobaczyłem tego okropnego stwora

Duży, czarny, osiem nóg, pajęczyna










PAJĄK!

Chyba się zesrałem z strachu nie wiem. Zaczełem się drzeć ze strachu po chwili przyszedł Karl i też zaczął się drzeć na widok pająka

Chcieliśmy zacząć uciekać z łazienki ale coś tam nas trzymało więc nie mogliśmy uciec

Nagle przyszedł sapnap Ranboo i Quackity

- co się drzecie debile? - zapytał Sapnap

- jaki słodki pajączek - powiedział Ranboo

- to jest słodkie? To jest słodkie? To demon - powiedziałem krzycząc

- Że to jest demon? to czarne gówno- odezwał się Karl

-pfff - mruknal zdenerwowany Ranboo

- nie pfyfaj tu tylko zabij pająka - wykrzyczałem

- nie zabije go - powiedział Ranboo

Sapnap walnął pająka laczkiem

- po problemie - powiedział Sap

-NIEEEEE! - wydarł się Ranboo

- co za debil - powiedziałem

- nie aż taki debil - powiedział quackity - ale jednak debil

Patrzyliśmy jak ranboo załamuje się nad tym pajakiem

- no już tak nie rycz - powiedział Karl

-ale wy go zabiliście! - wykrzyczał Ranboo

Przestraszyliśmy się go i wyszliśmy z łazienki, poszliśmy do salonu zaczęliśmy oglądać jakiś film który był nudny jak flaki z olejem

Nagle do domu wbiegła Cassie i Tommy

Quackity zagwizdał i podszedł do Cassie

-zostaw mnie pedofilu - powiedziała odsuwajac się od tego debila - Tubbo łap! - wykrzyczała rzucając mi pluszowa minecraftową pszczołę

- Dziękuje - powiedziałem przytulając się do pszczoły

________________________
233 słów

Siema siema jak wam życie mija

Wybaczcie ze taki krótki

Podczas tego rozdziału prawie umarłam


Ocena rozdziału?

Od nienawiści do..? ~ Quackity x Reader [ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz