Rozdział 3

94 23 3
                                    

W rezultacie powiedział:

- Nie pozwalam.

Oh.

Wydawało mi się, że lubię go bardziej niż trochę.

Nie pamiętam, jak w końcu się pożegnaliśmy czy powiedzieliśmy sobie dobranoc, ale tego wieczora byłem bardzo szczęśliwy.

Następnego dnia jak zwykle szykowałem się do pracy, a idąc do pracy usłyszałem „Sweet" od Cigarettes After Sex. Kiedy prawie dotarłem do wejścia, zobaczyłem stojącego tam Shena i podbiegłem do niego. Stał w słońcu i pachniał herbatą.

Uśmiechnął się do mnie i wręczył mi kubek z bawarką. Wydaje mi się, że dzisiaj lubię go jeszcze trochę bardziej.

Rozstaliśmy się, gdy dotarliśmy windą na trzecie piętro i umówiliśmy się na wspólny lunch. Poszedłem do swojego miejsca pracy i zobaczyłem, jak xx podnosi książkę, przygląda się jej poważnie, a potem przegląda ją na swoim biurku. Pomyślałem, że to bardzo zabawne i udałem, że na początku nie zauważyłem, że wzięła książkę do góry nogami. Po chwili nieśmiało przyszła do mnie, abyśmy mogli popracować nad projektem, za który byliśmy odpowiedzialni. Patrzyłem, jak podchodzi na palcach i pisze, jakby była złodziejem. Nie mogłem powstrzymać się od śmiechu.

- Czy to dlatego, że jestem hetero i chcesz zerwać ze mną stosunki?

Myślałem że xx się rozpłacze, mówiąc kupę bzdur. Powiedziałem, że to w porządku i postanowiliśmy nadal być przyjaciółmi. Myślę, że skoro xx poleciła mi to forum, to pewnie zobaczy ten post.

Przepraszam, kilka dni temu zaprzeczyłem, że jestem gejem, wyjaśniając, że jestem hetero, więc byłem zbyt zawstydzony, by powiedzieć cokolwiek o tym, że lubię Shena.

W tych dniach zawsze byliśmy razem, razem graliśmy w gry, razem oglądaliśmy filmy i razem jedliśmy.

Mówiąc o jedzeniu, zastanawiam się, czy powinienem nauczyć się gotować. W niedzielę wybieramy się razem do muzeum sztuki na wystawę. Zapomnij o tym, pójdę pograć w gry z Shenem!

Odpocznijcie wszyscy!

***

~ Kontynuuję ~

Shen i ja planujemy zobaczyć wystawę razem. Właściwie to jestem domatorem. Często, kiedy zgadzam się spędzać czas z przyjaciółmi, żałuję tego w chwili, gdy to wychodzi z moich ust. Nie wiedziałam dlaczego, ale z Shenem, kiedy ustalimy datę, odliczałem czas w oczekiwaniu na ten dzień.

Umówiliśmy się na spotkanie w kawiarni z ostatniego razu. Czasami życie jest pełne cudów. Grupa ludzi z dziwnymi zabawkami z przeszłości również przyszła tego dnia i wydawało się, że mnie rozpoznali. Zaczęli szeptać, prawdopodobnie próbując odgadnąć, czy jestem gejem, czy nie. Udałam, że nic nie zauważyłem i siedziałam w milczeniu, czekając na Shena. Zamówiłem dwie filiżanki z francuską wanilią, wierząc, że wkrótce dostanę moją kawę. Zgodnie z oczekiwaniami przybył, zanim kawa ostygła. Uśmiechnęłam się do niego i pomachałam kubkiem w dłoni. Odwzajemnił uśmiech i wziął go. Wypił łyk, a potem odstawił, wyglądając, jakby mu nie smakowało. Trochę się zdziwiłem, potem przypomniałem sobie komentarz na forum od nie pamiętam kogo, który mówił o tym czy to możliwe, że nie mieliśmy ze sobą tyle wspólnego, jak myślałem, ale po prostu dobrze mnie znał?

Ciągle o tym myślę. Spojrzał na godzinę i powiedział, że powinniśmy wyjść. Wstałem i wyszedłem za nim na zewnątrz. Wiatr był tego dnia bardzo silny. Chciałem coś powiedzieć, ale kiedy otworzyłem usta, poczułem podmuch zimnego wiatru. Pociągnął mnie za siebie i trzymał moje ręce po obu stronach jego ubrania. Szedł z przodu, a ja za nim. Byliśmy jak pociąg mający tylko dwa wagony. Czułem się, jakby wiatr trochę osłabł, ale nie wiedziałem, czy to tylko moja wyobraźnia.

✓ Moja koleżanka umówiła mnie na randkę w ciemno | Tłumaczenie PL ✓ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz