𝟭𝟬

61 5 11
                                    

Kiedy Yeosang dotarł do szkoły zdążył być już cały mokry z powodu deszczu. Jego nieszczęściem samochód jego mamy się popsuł, więc nie miała go jak podrzucić do szkoły, a Seonghwe unikał - ze zwykłej zazdrości. Pomimo tego, że Felix oraz Wooyoung dawali z siebie wszystko, aby przez ten miesiąc ograniczyć jak najbardziej kontakt Soyeon i Seonghwy, tamci dalej spędzali z sobą dużą część czasu. Czasami nawet Park bez słowa wychodził ze szkoły tylko po to żeby pójść po dziewczynę i wyjść z nią na spacer do parku. A Kang widząc swojego najlepszego przyjaciela w towarzystwie osoby, za którą nie przepadał czuł, że z dnia na dzień powoli traci nadzieję, że odzyska dawnego Seonghwy.

- Wszystko w porządku? - spytał Bang Chan, kiedy wszyscy prócz powyżej wspomnianej dwójki siedzieli przy stoliku na stołówce.
- Tak... - odpowiedział Yeosang.
Chris tylko mruknął coś niezrozumiałego pod nosem i powrócił do jedzenia obiadu.
- Hej Yeosang! - powiedział Wooyoung, a gdy dany chłopak odwrócił się zauważył przyjaciela trzymającego za rękę Sana.
- Cześć - uśmiechnął się smutno oddając przytulasa.
- Yeo, wszystko okej? - tym razem dialog rozpoczął Choi siadając na przeciwko starszego.
- Wszystko z nim w porządku - zaczął Jung nie chcąc, aby reszta z wyjątkiem jego, Felixa i Hana coś podejrzewała - Prawda?
- Poprostu się nie wyspałem - odburknął dając innym znać, że nie ma ochoty dalej z nimi rozmawiać.
Nagle do sali wbiegł Seonghwa z Soyeon. Biegli ku ich stolikowi śmiejąc się głośno. Yeosang widząc to spuścił głowę jeszcze bardziej, a Jisung zauważając pojedyncze łzy spływające po policzkach blondyna odchrząknął zwracając na siebie uwagę Felixa jak i Wooyounga. Tamci odrazu skierowali wzrok na swojego przyjaciela wymienili się spojrzeniami.
- Myślę, że musimy iść z Yeosangiem do łazienki - powiedział głośno Han.
- Tak - dodał Woo - chodź Yeo.
Dotknął lekko jego ramienia, a tamten nie unosząc głowy, wstał i udał się za resztą.
Chwilę potym jak wyszli do stolika dosiadł się Park z Soyeon. Widząc, że brakuje trzech osób zaczął :
- Gdzie Yeosang?
- Musiał wyjść na chwilę - powiedział Minho.
- Aha - odpowiedział tylko.
- Oppa? Wytłumaczysz mi po lekcjach takie jedno zadanie? Proszę - zrobiła maślane oczy na co Hyunjin zrobił odruch wymiotny.
- Oczywiście Soyeon. Spotkamy się w bibliotece - uśmiechnął się głaskając jej włosy tak jak robił to Yeosangowi.

Ranisz Seonghwa, ranisz.

a/ hej! Ogólnie bardzo was przepraszam, że taki krótki, ale nie mam na nic siły, przysięgam.

do you love me? / seongsang Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz