Ciąg dalszy
Byliśmy już na miejscu
T- To ja idę odebrać klucze a wy poczekajcie przed domem
K,N- Ok
Pov. Kubir
Byliśmy na miejscu i wtedy tobiasz powiedział że idzie po klucze. Weszliśmy i ja z napierakiem szliśmy z tyłu rozmawiając
K- Jak tam podróż ci minęła?
N- A dobrze a tobie?
K- Też dobrze
N- Ok. Ale ciekawe kto z nas będzie miał pokój ten z jednym dużym łóżkiem
Wtedy się zamyśliłem i mówiłem w myślach żeby nie ja i tobiasz ale znając szczęście będę to ja i tobiasz i wyrwał mnie głos Napieraka
N- Kubir jestes?
K- Tak, tak jestem zamyśliłem sie
N- Spoko
Pov. Tobiasz
Kiedy wyszlem z auta poszlem po klucze odebrałem już klucze I poszlem tam gdzie reszta czekała. Podeszlem do drzwi i otworzyłem je weszliśmy
N- Ale tu ładnie
K- To prawda
T- Teraz poczekajmy na mikolsa i busza
N,K- Ok
I poszliśmy wraz z Kubirem i Napierakiem do salonu i sobie rozmawialiśmy o różnych rzeczach
Pov. Kubir
N- to ja idę się przejść po okolicy więc wrócę za około 10/15 min
T- ok pa
Napierak poszedł i zostałem sam na sam z tobiaszem siedzieliśmy parę minut w ciszy aż w końcu ktoś zapukał do drzwi razem z tobiaszem poszliśmy otworzyć drzwi, otworzyliśmy i byli tam busz i mikols. Przywitaliśmy się i weszliśmy do salonu. Czekaliśmy na napieraka.
Pov.Busz
Dojechaliśmy na miejsce wyszliśmy z auta I zapłaciliśmy i poszliśmy do domu zapukaliśmy otworzyli nam Tobiasz i kubir przywitaliśmy się
T,K- Hejka
B,M- Hej
Weszliśmy do środka usiedliśmy na kanapie i czekaliśmy na napieraka
=================================
KONIEC ROZDZIAŁUMIŁEGO DNIA | WIECZORU
~-271 SŁÓW-~