°TIME SKIP DO WYJAZDU°
Pov.Kubir
Aktualnie pakuje się wraz z Tobiaszem do domu, bo dziś wyjeżdżamy. Ale jest jeden plus z tego wyjazdu mam najlepszego chłopaka na świecie
T- Szybko zleciało
K- No bardzo szybko
T- Wiesz co?
K- Hmm?
T- Bardzo cię kocham wiesz
K- Ja ciebie bardziej
T- Nie bo ja
K- A właśnie że ja
Tobiasz do mnie poszedł po tym po powiedziałem i mnie namiętnie pocałował ją oczywiście oddałem. Kiedy nam zabrakło tchu wtedy się oderwaliśmy od siebie. Usłyszeliśmy wołanie z dołu
M- Chodźcie bo się jeszcze na pociąg spóźnicie
T- Już idziemy*okrzyknął*
Wzięłam swoją walizkę a Tobiasz swoja i zeszliśmy na dół.
M- No wkoncu ile można na was czekać
T- No dobra już nie narzekaj
Wyszliśmy i podeszlismy do naszego wypożyczonego samochodu i spakowaliśmy walizki i pojechaliśmy na dworzec. Kierowca był Mikols bo jako jedyny ma prawko. Jak dojechaliśmy wszyscy wzięli swoje bagaże a Mikols poszedł oddać klucze od auta i razem poszliśmy na peron.
M- Kto ma pierwszy pociąg?
N- Ja za 5 minut będzie
M- Okej a reszta?
T- Ja mam dopiero za pół godziny
K- Ja za 20 minut
B- Ja za 15 min
M- Super czyli ja ostatni będę
T- Na to wychodzi że tak
N- Dobra chłopaki ja już będę leciał
T,K,B,M- Pa Wojtuś *powiedzieli w tym samym momencie i się przytulili na pożegnanie*
N- Pa do następnego spotkania *i już pobiegł na pociąg*
Usiedliśmy na ławce i czekaliśmy na swoje pociągi. Siedziałem przytulony do Tobiasza i patrzyłem co robi w telefonie. Minęło około 6-7 minut i busz się też z nami pożegnał.
M- Zostaliśmy tylko we trójkę
K- No
Przysnałem se trochę bo okazało się że mój pociąg będzie dopiero za 15 minut.
°TIME SKIP PARE MINUT°Ktoś zaczął mnie budzić był to oczywiście Tobiasz
T- Kubuś wstajemy *mówił mi do ucha*
K- Yhm już wstaje
T- Ja już będę leciał bo pociąg mi przyjechał
K- Będę tęsknił *przytuliłem się do niego mocno*
T- Ja też będę bardzo tęsknił za moim misiem *pocałował mnie lekko w usta*
M- Dobra już zakochańce Tobiasz leć na pociag bo zaraz ci odjedzie
T- No dobra. *spojrzał na mnie* To do za dwa tygodnie *pocałował mnie i poszedł*
K- Pa kocham cię
T- Ja ciebie też *i wsiadł do pociągu*
Parę minut posiedzieliśmy w ciszy i przyjechały nasze pociągi
K- To część Mikols
M- Pa kubir *przybiliśmy piątkę i poszliśmy do swoich pociągów*
Jechałem około dwóch godzin, kiedy dojechałem wyszłem z pociągu zadzwoniłem po ubera. Po paru minutach przyjechal zapakowałem walizkę do bagażnika i wsiadłem podałem adres panu i pojechaliśmy. Kiedy byłem już w mieszkaniu postawiłem walizkę obok szafy i położyłem się a przed tym wzięłem laptopa. Usiadłem na łóżku i zadzwoniłem do Tobiasza na kamerce, po chwili odebrał.
T- Hej kochanie
K- Hej
T- Kiedy wróciłeś
K- Przed chwilą
T- To idź się zdrzemnij
K- Ale wolałbym abyś był koło mnie
T- Też bym wolał ale za dwa tygodnie się widzimy i będziemy każda chwilę razem spędzać
K- Oki. Kocham cię, pa.
T- Ja ciebie też. Dobranoc, pa
Rozlaczyłem się, odłożyłem laptop na biurko i się położyłem. Po paru minutach zasnąłem.================================
KONIEC ROZDZIAŁUDługo mnie tu nie było to jest przed ostatni rozdział więc do następnego
MIŁEGO DNIA |WIECZORU
~-545 SŁÓW-~
![](https://img.wattpad.com/cover/283808463-288-k120006.jpg)