-~•16•~-

48 1 0
                                    

Pov. Tobiasz
Weszliśmy do klubu ja oraz mikols postanowiliśmy nie pić żeby później zaprowadzić resztę do domu. Usiedliśmy na kanapie a Kubir z buszem poszliśmy po sok dla mnie i Mikolsa a dla siebie po drinki. Gdy wrócili postawili napoje na stole i też usiedli
B- Za co pijemy?
N- Może za nas wyjazd ekipowy?
B- Ok
N,B,K- Zdrowie *stuknęli kieliszkami i wypili po łyku*
My z mikolsem siedzieliśmy i patrzyliśmy jak się upijają.
                             °TIME SKIP°
Busz i Napierak byli upicie tak pół na pół że jeszcze kontaktowali a Kubir upił się w cholerę i zaczął gadać jakieś bzdury.
Pov. Kubir
Byłem totalnie pijany nie ogarniałem niczego. Usiadłem koło Tobiasza i się do niego przytuliłem. A on oddal uścisk.
Widziałem kontem oka że napierak z buszem poszli potańczyć a za nimi mikols poszedł więc zostałem sam z Tobiaszem
K- Tobiasz *powiedziałem szeptem niezrozumiale*
T- Hmm
Spojrzał na mnie a ja na niego nie wiem co mną kierowało ale go pocałowałem. Spoczątku nie oddawał ale po jakimś czasie zaczął oddawać. Całowaliśmy się dopóki nie zabrakło na tchu. Oderwaliśmy się od siebie i nie odezwalismy się do siebie
Pov. Tobiasz
Przed chwilą Kubir mnie pocałował zdziwiłem się ale on i tak nie będzie tego pamiętał bo jest pijany więc szkoda. Przyszedł mikols z buszem i napierakiem
M- Zbieramy się?
T- Tak
M- ty weź kubira ja wezmę ich *wskazał palcem na busza i Napieraka*
T- Ok
Mikols już poszedł z chłopakami a ja wzięłem kubira jak pannę młodą i wyszłem z klubu. Po paru minutach poczułem jak ktoś się we mnie wtula to był Kubir który pewnie zasnął. Jak doszłem do domu. Otworzyłem drzwi i weszłem. Ściągnąłem buty sobie i kubirowi i poszłem do góry. Położyłem go na łóżku i przykryłem go kołdra. Ja natomiast przebrałem się w piżamę i położyłem się do łóżka i próbowałem zasnąć. W pewnej chwili poczułem jak ktoś mnie przytula był jak to inny jak Kubuś odzajemniłem uścisk i zasnęliśmy przytuleni do siebie.

================================
KONIEC ROZDZIAŁU

MIŁEGO DNIA |WIECZORU

~-335 SŁÓW-~

Czy te wakacje coś zmienią (TOBIR) *ZAKOŃCZENE*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz