*Poranki*One shot*

249 8 4
                                    


Bardzo króciutki ale szczerze chyba mój ulubiony zrobiony przeze mnie shot  :3

----------------------------------------------------------


Obudziły mnie dziwne ruchy w moich ramionach, nie przejąłem się tym zbytnio. Dopiero gdy ruchy się nasiliły postanowiłem uchylić lekko powieki, to był Lloyd, który  nieudolnie próbował wyrwać się z mojego uścisku. Nieświadomie parsknąłem przez co blondyn zrozumiał, że nie śpię. -Kai, wypuść mnie proszę – uwielbiam ten jego słodki zaspany głosik, odburknąłem coś co miało przypominać ,,nie" i przytuliłem go mocniej. Lloyd przewrócił się na drugi bok tak aby móc na mnie spojrzeć, zielonooki wplątał dłoń w moje włosy i zaczął się nimi bawić. Moje włosy są dla mnie bezcenne nikt ale to nikt nie może ich dotykać, zawszę układam je z samego rana i przed snem a potem przychodzi taki dzieciak i psuje mi moją ciężką prace.
Lloyd...- mruknąłem chcąc zrzucić z siebie jego rękę – I tak wiem, że to lubisz- zaśmiał się, ten jego cholerny śmiech mógłbym słuchać go godzinami
-Tak, cholernie to lubię Lloyd ale wiesz ile zajęło mi układanie tych włosów?-powiedziałem, przytuliłem go jeszcze mocniej i wtuliłem twarz w jego czuprynę.

Leżeliśmy wtuleni w siebie przez kilka kolejnych minut, uwielbiałem takie poranki.
-Kai- wiedziałem co chce powiedzieć -Skarbie musimy wstać na trening- powiedział i pocałował mnie w nos co było dość trudne biorąc pod uwagę naszą różnice wzrostu.
-Jeszcze pięć minut- wymruczałem w jego włosy.
-Wujek mnie zabije jak się znowu spóźnię- zielonooki zaśmiał się lekko,
-Sensei musi w końcu zrozumieć, że potrzebujesz trochę czasu dla swojego chłopaka- odsunąłem go lekko od siebie i spojrzałem mu w oczy.
-trening może poczekać- powiedziałem i musnąłem delikatnie jego usta a on z uśmiechem zrobił to samo.
-Nie mam zamiaru się znowu tłumaczyć- zaśmiałem się w odpowiedzi na jego słowa,
-Ja pogadam z senseiem kruszynko, a teraz zamknij swoją śliczną buźkę i daj mi się pocałować- zobaczyłem jak przewraca oczami i przybliża się do mnie.
Tak, zdecydowanie uwielbiam takie poranki.

----------------------------------------------------------

302 słowa <3

𝑰 𝑴𝒊𝒔𝒔 𝒀𝒐𝒖○Ninjago Stuff II✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz