ℙ𝕠𝕕𝕠𝕓𝕒𝕤𝕫 𝕞𝕚 𝕤𝕚𝕖̨.. 𝔸𝕝𝕖 𝕔𝕫𝕪 𝕛𝕒 𝕋𝕠𝕓𝕚𝕖 𝕥𝕖𝕫̇❔

42 4 4
                                    


- A więc, kim jest ten wybranek mojej wnuczki? - spytał Gerard siadając za stołem z gazetą

- Taki jeden.. - Sam speszona zaczęła grzebać w płatkach

- To Matt Milla, spokojnie dziadek - Luke ugryzł swoją kanapkę - Został sprawdzony - odpowiedział z pełną buzią 

- Jesteś obrzydliwy.. - rudowłosa zniesmaczona wstała od stołu 

- A-a ty gdzie kochanie - spytał starzec przyglądając się wnuczce 

- Skoro chce się zwolnić z kilku godzin muszę je odpracować.. A z rana jest najmniejszy ruch - dziewczyna założyła kaptur i wyszła 

- A ją co dziś ugryzło? - Argent rozłożył gazetę

- Nie lubi gdy się ją kontroluje - Luke znowu odpowiedział z pełną buzią, tym razem prawie się dusząc

W między czasie Samantha doszła do baru i od wejścia przywitał ją zadowolony Marcel

- Moja ulubiona pracownica.. - podszedł do niej i objął jej talie - Poznaj mojego przyjaciela, Klausa - oboje podeszli do stolika przy oknie, gdzie siedział przystojny mężczyzna o dość delikatnych i zarazem męskich rysach twarzy. Dziewczynę urzekły jego niebieskie oczy które idealnie pasują do niego

- Miło mi cię poznać, Marcel wspominałeś że jest atrakcyjna ale nie sądziłem że aż tak.. - niebieskooki mężczyzna dokładnie przyglądał się dziewczynie, co lekko zirytowało ciemnoskórego 

- Idź, Cami przekaże ci zmianę - Marcel usiadł naprzeciwko Klausa i uważnie mu się przyjrzał 

- Niech usiądzie z nami, szkoda by taka ładna już musiała ciężko pracować wśród tych zboczeńców.. - znowu spojrzał na sylwetkę nastolatki - Chcących podotykać ten zgrabny tyłeczek.. - uśmiechnięty upił zawartość szklanki 

- Jak na razie, to pan ma takie zapędy.. Wole pracować.. - zniesmaczona odeszła od stolika i po wejściu za ladę przytuliła blondynkę 

- Co ci powiedział? - Cami spytała widząc minę młodszej koleżanki 

- Że mam zgrabny tyłek.. - nastolatka oparła się plecami o bar - Kto to w ogóle jest?

- Jakiś jego znajomy.. Też wydaje mi się podejrzany, ale jakoś trzeba go przetrwać - obie westchnęły. - A więc dobra - blondynka zaczęła tłumaczyć młodszej co i jak

- Wolę być kelnerką..

- Bycie barmanem nie jest jakieś trudne, wystarczy trochę pomyśleć - studentka psychologii wyszła zza lady - Skup się, będę klientem. - Cami usiadła na stołku - Dzień doby, poproszę 

- Cami, podejdź na chwilę! - Marcel machnął ręką w stronę młodej kobiety 

- Powodzenia młoda.. - niebieskooka uśmiechnęła się krótko i odeszła. Nastolatka jedynie westchnęła i sięgnęła po telefon 

> Gotowa na randkę? - dziewczyna po odczytaniu SMS szeroko się uśmiechnęła, przez cały tydzień zdążyła poznać Matta na tyle by stwierdzić że oprócz ładnej buźki jest też inteligentny

< Czyli to randka?

< Myślałam że zwykłe spotkanie

> To już jak wolisz..

> Wyszedłem na desperata? Wybacz

< Haha

< Spokojnie, randka nawet lepiej brzmi 😅 

𝙹𝙴𝚂𝚃𝙴𝚂́ 𝙼𝙾𝙹𝙰̨ 𝙺𝙾𝚃𝚆𝙸𝙲𝙰̨ // 𝙼𝚊𝚛𝚌𝚎𝚕 𝙶𝚎𝚛𝚊𝚛𝚍Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz