już jest lepiej

15 1 0
                                    

               *Miesiąc później*

Pov: Sasuke

Spałem jak zabity słyszałem tylko jak ktoś mnie woła ale nie zwracałem uwagi ale poczułem że ktoś mnie kopnął w plecy a ja zlecialem na podłogę
-co ty odpierdalasz młotku
-ooo ten miesiąc i już wyzdrowiales
-tak, chodz to mnie
Położył się na mnie przytulił a ja
-lepiej było jak byłem w szpitalu milzszy byłeś
-cihco siedź za to mi jest lepiej jak tu jesteś i leżysz ze mną idioto
Pocałowałem go a on nagle zaczął całować mój tors ręce miał położone na moim penisie ściągnął że mnie bokserki złapał go i włozyl to buzi złapałem go za włosy jeczalem cicho po w domu była Chidori i Menma ale byli w pokojach
-Nar-u będzie cie dupa później boleć
Gdy tylko go wyciągnął z buzi ściągnął że mnie i z siebie koszulkę wtedy ja przejąłem pałeczkę był odwrócony plecami to mnie usmiechnalem się lekko obslinilem trzy palce włoxylem w niego dwa a później trzy palce, gdy się rozluźnił wyjąłem palce dałem mu to buzi żeby siedział cicho gryzł je czułem jak jego ślina leci po mojej ręce po chwili weszlem w niego

                         *15:22*

Naruto spał a ja leżałem koło niego byłam przytulony nagle to pokoju wbiła Chidori z Izumi Shikamaru i z Menma
-ejjjj królewny wstawać
-co wy chcecie?
-no co kurwa i ty się jeszcze pytasz
-Temari ma urodziny nie pamiętacie
-pamietam
Menma rzucił się na Naruto a mi przypomniało się że Naru jest dalej nagi a on ściągnął z niego kołdrę
-Menma
Shikamaru zakrył oczy Izumi i Chidori ale odkrył mu tylko brzuch więc Shika wziął ręce od nich Naruto się obudził cały czerwony
-moj tyłek Sasu zabije cię
-o Hej
-siema
-o kurwa zapomniałem Temari ma urodziny
-Temari je odwołała ale jutro przychodzicie na moje
Shikamaru się  uśmiechnął to wszystkich a tylko Menma i Naruto to odwzajemnili

             *Następny dzień*

Pov:Naru

Byliśmy w domu Shikamaru miał urodziny Sasuke siedział koło Menmy i Chidori a ja koło Kiby i Shikamaru byliśmy z Sasuke na przeciwko siebie ja już byłem trochę upity a Sasuke nie pił był kierowca ja cały czas patrzałem na jego czarne oczy raz na oczy a raz na usta Kiba położył rękę na moje udo ale nie wiedziałem o co mu chodzi więc go zignorowałem położyłem głowę na ramie Shikamaru a on oparł głowę o moja zaczęliśmy sobie rozmawiać i alkohol wbił nam to łba zaczęliśmy spominac stare czasy Sasuke się na nas spojrzał chwilę patrzał ale odwrócił głowę w stronę Menmy który coś mu opowiadal a ja z Shika wstaliśmy i poszliśmy na balkon gadaliśmy śmieliśmy się przyszedł Sasuke z papierosem w ustach odpalił i zaczął palić
-Naru skarbie będziemy musieli zaraz wracać jutro wracam to pracy a na rano mam umuwionla wizytę pamiętasz
-mhm
-kurde szkoda że już będziecie jechać
-ja mogę zostać tylko on musi iść
-no to Temari cię odwiezie ona nie pije dziś więc no
-Shika powiedziałem że my czyli on ja i dzieci jedziemy
Przybiegł to nas Menma z Izumi i Shikadai
-mozemy pojechać na noc to Pani Izumi proszę
-oczywiscie
Shikamaru się zgodził a ja kiwnąłem głową że tak dwójka młodych wybiegła z balkonu a Izumi się oparła o zimna barierkę
-jak tam chłopaki?
-zle spojrzał na mnie z obrażona mina czyli coś zrobilem
-a co się stało? podszedłem to niego i pogladzielem go po policzku ale on odrzucił moja rękę złapał mnie za nią wziął mnie na ręce a ja się w niego wtulilem i zasnąłem

Pov:Sasuke

Blondas zasnął a ja zawolalem Chidori podeszła to mnie pożegnaliśmy się z nią z wszystkimi i wyszliśmy ona usiadła z przodu a ja dałem Naru to tyłu zapiolem go i pojechaliśmy gdy byliśmy już na miejscu znowu go wziąłem na ręce a jedną ręką trzyamelm Chidori za rękę podeszlsimy to dzwi otworzyłem je weszlismy to środka Chidori zakluczylem drzwi powiedziała dobranoc odpowiedziałem jej na to też dobranoc poszła to swojego pokoju i ja z Naru też poszliśmy to swojego pokoju polozylem go a ja położyłem się koło niego, Naru mnie przytulił a ja go
-kocham cię






SasuNaru szalona miłość Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz