7-Demoniczni Bracia

41 6 2
                                    

3 osóbka

Szli dalej, Sai co jakiś czas opowiadał jaka jest Naruko. Oczywiście wszystko było zmyślone, zakoloryzowane i nie odpowiadało prawdzie.

Itachi próbował to naprostowac mówić prawdę ale Sakura była bardzo zadowolona z nie prawdziwych opowieści gdzie to Sai był bohaterem, a nie Naruko.

Już za niedługo mieli tylko wsiąść na łódź i popłynąć prosto do kraju fal i przejść do domu Tazuny.

-Robimy obóz, jeszcze tylko parę metrów ale marynarze nie lubią płynąć w nocy.-odezwał się Tazuna po usłyszeniu kolejnej bajki tak nie rzeczywistej że aż prawie zmarnowałby butelkę sake na głowie tego "wampira".

-A czemu niby proszę pana?-spytała Sakura.

-Demon wody. Jest nawet...

-Ta co opowiada o mackach i tornadach wodnych? - przerwał Sai Tazunie, ten tylko potwierdził skinieniem głowy. Sai już zaczynał opowieść gdy nagle prawie obok nich powstał wybuch walki. Sasuke w ostatniej chwili się przesunął by nie dostać mieczem.

-Haku! Mój miecz!

-Nie dam rady!

Przez krzaki wbiegła Dziewczyna w niebieskim kimonie. Wszyscy byli przerażeni i gotowi do walki.

-Uciekajcie nim was dorwie demon i weżnie was za światków.

Próbował wyciągnąć miecz z drzewa ale za dobrze się trzymał urzył techniki i już go trzymał z powrotem w rękach i już z nim biegł do właściciela miecza.

-Demonie znowu ci ucieka!

Haku już oddawał miecz gdy nagle z jego klatki piersiowej odstawał kawałek drewna.

Junini Drużyny 7 poszli zobaczyć jak wygląda sytuacja. Byli przerażeni, nawet Itachi jeszcze nie widział jej w takim stanie.

Wyglądała jak prawdziwy demon z opowieści. Poszarpane ubrania, podkrążone oczy. Niczym wyjęta z wojny shinobi. Niektóre miejsca na skórze były przedziurawione na wylot lub oderwane części mięśni.

Haku wytworzył tylko pięć lodowych włóczni, idealnie trafiły w Tenzo*. (aut. Inni go znają jako Yamato ale on przybrał to imię by być Juninem teamu 7 ale nie jest ich dowódcą więc ma swoje stare imię) Głowa. Ramiona. Nogi. Były przyczepione do drzewa na szybko jeszcze jedna o połowę krótsza przeleciała i trafiła w serce. Oczy straciły swój czarny kolor, a Haku ostatni wdech.

-Ty! Zabije cię Demonie! ZA HAKU!

Naruko miała zadanie zabić kilku ludzi z książki bingo. Zadanie jak zawsze. To był ostatni z listy. Jakby go teraz trafiła przed Zabuzy atakiem to by się pozbyła celu. Ale ona też dostanie dość mocno by umrzeć. Co zrobi z Kuramą?

~Nawet o tym nie myśl!

-ITACHI PILNUJ KURAMY!

Ugięła lekko nogi a ręce wystawiła po obydwóch stronach. Z jednej ręki wychodziła śnieżka kula niczym śnieżka prosto w Itachiego. Z drugiej wychodził ogień podpalając miecz Zabuzy.

-NARUKO!-usłyszała tylko przed głęboką czernią.

Srebrnowłosy widział jak upada rozcięta od policzka aż do połowy brzucha.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 21, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

◦•●◉✿ NARUKO ✿◉●•◦Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz