Księżniczki wybrały się na początku do krainy wróżek. Droga była potężna ale udało im się.
Wróżka Peppa: kogo ja tu widzę?
L: dzień dobry Peppo. Przyszłyśmy w poważnej sprawie...
WP: coś się stało?
KC: Tak.. mianowicie ta podła rura.. znaczy Królowa Podmieńców - Chrysalis, opętała przyjaciółki Twilight które zabijają teraz wszystkich!!
WP: a gdzie Twilight?
L: nie żyje
WP: F
KC: do receptury leczniczej potrzebujemy trochę waszego pyłu...
WP: ha ha ha chyba śnisz. Nawet najmniejsza odrobinka naszego pyłu jest dla nas zajebiście ważna, nie możemy tak o go wam oddać.
L: ale tu chodzi o życie drugiego człowieka...
WP: przykro mi, ale w mojej krainie ludzi nie ma, dlatego no c...
Księżniczka Luna wkurwiła się więc chwyciła za skrzydło Wróżki Peppy, trochę je potarmosiła a Cadance na dole zbierała pył do plecaka. Po tym szybko uciekły by wkurwiona wróżka im nie zrobiła krzywdy. Jednakże Wróżka Peppa zaczęła je gonić ze swoją armią.
KC: kurwa Luna zabiją nas...
L: masz KARABIN MASZYNOWY Twilight w plecaku, daj mi go
Luna wzięła KARABIN MASZYNOWY i zaczęła nim napierdalać wszystkie wróżki!! Reszta wróżek okropnie się przestraszyła i uciekła a do samej luny podeszła Wróżka Peppa.
WP: nigdy więcej was nie wpuszczę do mej malowniczej krainy. Tu jest spokój, cisza, ćwierkanie ptaków i ciche rozmowy wróżek. Ty to wszystko naruszyłaś i 1/69 wróżek leży tutaj martwa. Ich krew pobrudziła roślinność i...
L: ok
Przeteleportowały się...
...
KC: Luna zwolnij
L: kurwa rozumiesz że nie mamy zbyt dużo czasu
KC: Musimy obmyśleć plan działania.
L: przerucham się z tą Chrysalis i da mi to skrzydło boże
KC: ok
Luna i Cadance były tuż przed królestwem. Cadance na wszelki wypadek wzięła do ręki KARABIN MASZYNOWY Twilight. Luna wbiła do środka.
Kp: o mamooo moja ulubiona księżniczka!!
L: mam do ciebie sprawę.
Kp: skrzydło jednego z podmieńców?
L: dam ci dupy
Kp: nie chcę, za 20 min mam już kolejną... jak ona miała... Trixie?
L: to co mam zrobić za to skrzydło?
Kp: daj dupy jakiemuś podmieńcowi za jego skrzydło no boże skąd ja mam wiedzieć
L: ok naura
Kp: pa
Księżniczka Luna poszła na poszukiwania jakiejś dobrej mordeczki. Dołączyła do niej Cadance. Zapukała do pierwszych lepszych drzwi.
Jakiś podmieniec: co jest kurwa
L: spokojnie, jesteśmy tu za zgodą..
KC: właściwie to mamy ważną sprawę..
Jp (omg niczym jebać policje): tak?
L: dałbyś nam swoje skrzydło a ja ci dam sb przeruchać?
Jp: japierdole co
KC: potrzebujemy twojego skrzydła do ważnego celu
Jp: a może być trójkąt?
KC: może.
Jp: dobra właźcie...
CZYTASZ
Equestria Girls dostały wylewu
Acak█▬█ █ ▀█▀ potężne i posrane historie Equestria Girlsów [SPRAWDŹ!!]