Equestria Girls dostały wylewu

czy Chrysalis jest lesbijką? v2

Celestia, Twilight i Rarity dotarły do królestwa. Niebo było zielone. Czarne, duże niczym dick murzyna zamczysko stało a wokół niego byli podmieńcy.

R: no i jak wy to sobie wyobrażacie

C: wszystko rozwiążemy rozmową

R: chuja chuja

Dziewczyny ruszyły na przód. Nie zwracały uwagi na sapiących się podmieńców wokół. W pewnym momencie jednak jeden przegiął, bo chciał ugryźć Twilight ale ona wyjęła KARABIN MASZYNOWY i zabiła 13 innych podmieńców.

C: pojebało cb

No i znowu mgnęły do przodu. Inne podmieńce się ich bały po wybryku Twilight, także szły spokojnie. Rarity bardzo bała się spotkania z Chrysalis - Królowa Podmieńców, bo to potężna kobieta. Nieokiełznana, majestatyczna, podziurawiona i ma wielką siłę. Była przede wszystkim bardzo nieprzewidywalna. Po akcji z wielkim ślubem w Canterlocie Rarity ma sporą traumę, jej stroje bardzo ucierpiały podczas tej uroczystości i akcji. Chrysalis zmiotła jej ubrania z planszy wtedy - podła baba.

Dziewczyny weszły do środka. Im oczom ukazała się KSIĘŻNICZKA LUNA Z CHRYSALIS?? KISS KISS??? HALO????

C:

Luna: o boże Celestia to nie tak

Królowa Podmieńców: kto mnie tu do kurwy nachodzi

T: my w prawdzie w tylko jednej sprawie, ale teraz mam jeszcze jedno pytanie

Kp: jakie

T: jesteś lesbijką?

Kp: a nie widać?

T: ok

L: to może ja już pójdę....

Kp: ok

Luna wyszła nie wytrzymała presji tego wydarzenia zamieniła się w nightmare moon i zrobiła noc.

Kp: o co chodzi po co wy tutaj

C: co zrobiłaś w naszym świecie?

Kp: ?

R: wlałaś jakąś miksturę w nasze butelki i dziewczyny zamieniły się w nie wiadomo co to

Kp: urozmaicenie halloween

T nieśmieszne natychmiast to cofaj

Kp: nie mam jak, nie umiem

C: kurwa.

Kp: dam wam składniki z których to utworzyłam i sobie poradzicie

R: ok

Kp: chodźcie za mną

Dziewczyny poszły za Królową Podmieńców do jakiegoś dziwnego pomieszczenia. Korytarze były ciasne, podziurawione a z dziur wylatywały podmieńce.

Kp: wejdźcie pierwsze

I bum jeb królowa podmieńców zamknęła je w jakimś pomieszczeniu.

R: AAAAAAA CIEMNO!!

Kp: muahaha naiwniaczki

i poszła.