Autobus nadjechał. Typiarki weszły ze swoimi plecakami do autobusu i zajęły miejsca. Obok nich spał bezdomny. Kurewsko z niego jebało, więc na następnym przystanku wysiadły.
R: boże jak on jebał jakąś spierdoliną
T: poczekamy na następny, ja nie będę się z tą gnidą wozić.
....
Rarity i Twilight dotarły do celu. W galerii wręcz huczało o aferze przed szkołą. Ludzie chodzili skurywsyńsko przerażeni. Panika była rozsiana wszędzie, gdzie się da. Sklep z woskiem był na szczęście otwarty. Ludzie wręcz oszaleli przez to, co się dzieje, więc połowa sklepów była zamknięta a ludzie siedzieli w domach.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Pani od świeczek: AAAAA KURWA WYNOCHA BO ZADZWONIĘ PO POLICJĘ
T: my tylko przyszłyśmy kupić jedną świeczkę
Poś: ona ma twarz JEFFA THE KILLERA!!!
R: ale ja tylko pomagam. Twarzy niestety nie mogę zmienić.
Poś: POLICJA
T: niestety większość policjantów nie żyje przez aferę przed szkołą
Poś: a ok to zapraszam
Twilight i Rarity weszły do środka w poszukiwaniu godnej świeczki że jak ktoś ją zobaczy to go z kapci wypierdoli. Znalazły taką piękną pomarańczową.
Poś: to będzie 4zł
Dziewczyny wyszły ze sklepu.
R: ejjj Twilight chodź ze mną do łazienki dobrze?
T: tej w galerii?
R: taaak
Łazienka była zaledwie 15 sklepów od sklepu świeczkowego. Rarity jednak zaciągnęła Twilight do jednej kabiny.
T: ej stara co ty odpierdalasz
Rarity zaczęła całować Twilight i rozpinać jej koszulkę. Twilight była w takim szoku że o chuj jasny.
T: co ty robisz Rarityyy?
R: kocham cb
Twilight zaczęła ściągać spódnice Rarity i gdy Rarity już miała ściągać bieliznę uśmiechniętej Twilight WBIŁA JEJ NÓŻ W SERCE!!!!
T: co jest kurwa?!?!?!?
Rarity zamieniła się w CRYSTALIS!! Okazało się, że to była przez cały czas Królowa Podmieńców!!!
Kp: MUAHAHAHAAHA i co? Dałaś się nabrać naiwniaczko. Celestia popełniła samobójstwo, Rarity jest po prostu demonem który grasował sobie w szkole, przez co jej nie widziałaś i mogłam się w nią wcielić. Jebać cię w dupę tego się nie spodziewałaś!!
T: kurwa ty podła czarna małpo jak cie dojade
Kp: nie dojedziesz mnie bo aktualnie kurwo umierasz
Twilight opadła na kolana trzymając nóż, który jest wbity w jej klatkę piersiową. Przez chwilę zrobiło jej się ciemno przed oczyma i umarła...
Kp: impostor wyeleminowany? No to pauza!
...
Chrysalis powróciła na tereny szkoły, zawołała wszystkie swoje opętane dziewczyny i zgromadziła je przed sobą.
Kp: Twilight nie żyje. Wyeliminowałam największego impostora, bo drugi sam to zrobił.
I WTEN DO AKCJI WCHODZI KSIĘŻNICZKA CADANCE!!!!!!!!!!!!!!!!!
C:
Kp: o proszę kto tu się pojawił
C: ja
Kp: ok
Księżniczka Cadance wyruszyła do galerii w poszukiwaniu zwłok Twilight (jakoś z dupy się dowiedziała, że ona jest martwa a jej ciało się znajduje w galerii). Gdy ją znalazła, zabrała jej plecak i uciekła. Plecak był cały we krwi, więc trochę jej się ubrudziły plecki :(
Cadance uciekła do swojego zamku. W nim ukrywał się również Shining Armor oraz Księżniczka Luna.
C: Twilight nie żyje.
Książe Armor... no on po prostu miał dość i poszedł zrobić salto do zlewu. Gdy jakoś magicznie przeżył, wyskoczył przez balkon na kark i już nie żył.
C: kurwa kolejny zawodnik odszedł
L: Cadance, mamy siebie. Na chuj nam był ten szajningowy chuj
C: racja. Twilight ma w plecaku listę rzeczy, z których można zrobić miksturę leczącą.
L: Wosk mają, wodę mają... potrzebny nam jeszcze pył ze skrzydeł wróżek, trzy szlachetne kamienie , pokrojone skrzydło jednego z podmieńców i babeczka Pinkie Pie.
C: jakie kurwa skrzydło przecież my dead
L: spokojnie dogadam się z nią zobaczysz jeszcze zdobędziemy to skrzydło.
