6 Same Niespodzianki

3.5K 130 66
                                    

Sewerus wstał rano bardzo wcześnie udał się do kuchni ale tam już siedział Tom i Draco , to zaczynało się robić ich mała tradycja , zawsze z rana spotykali się w kuchni , gdy już byli razem robili śniadanie Draco robił kanapki bo tylko tyle umiał Tom kawę bo baliśmy się dać mu nóż do ręki a już woleliśmy mieć niedobrą kawę niż pocięte palce a Sewrus jak to mu upiekło się i dziś miał od tego wolne za to już jutro mu nie odpuszczą ...

Pozabierali wszytko i udali się do salonu gdy zbliżali się do stołu nagle coś jakby ich uderzyło , pół stołu była wypełniona cistami różnego rodzaju i cistami spojrzeli po sobie i wiedzieli że to nie ich sprawka i już wiedzieli że tylko jedna osoba w tym domu mogła to zrobić . Uśmiechnęli się porozumiewawczo . Ulżyło im bo wiedzieli że ich spłoszony króliczek opuścił na chwile norę i nawet im coś zostawił , poczuli się jakby jeszcze nic nie zostało zmarnowane że ich króliczek porostu potrzebuje więcej czasu , rozsiedli się wygodnie na krzesłach gdy Draco spostrzegł pozornie małą karteczkę podniósł ją .

- Mam nadzieje że będzie wam smakować zrobiłem trochę za dużo a szkoda zmarnować smacznego Harry ...

- czyli nasz króliczek uwielbia pichcić , mrukną Sewerus

- no to chyba dobrze cudna żona z niego będzie , uśmiechną się przebiegle Tom

- tylko gdzie znajdziemy ministra co sfinalizuje ślub 4 facetów i to jeszcze z śmierciożercami i samym Mrocznym Panem  bo o wybrańcu nie wspomnę , odrzekł Draco

- ohh Draco jak myślisz za kogo mnie masz mi nikt nie odmówi , odparł Tom

- a jak przekonasz do tego Pottera , zapytał Sewerus popijając kawę

- ja myślę że się ułoży nie ma wyjścia nas ciągnie do niego a my jego to widać , mrukną Draco gryząc ciasto i uśmiechając się pod nosem że to takie dobre

- Harry Jems Potter Ridl Snejp Malfoj

- ej a czemu ja ostatni

- bo wiekowo to ustawimy kretynie .

Potem już siedzieli cicho delektując się przysmakami które zrobił Harry , już nie mogli go sobie wyobrazić w różowym fartuszku i calutki nagi przy stole kuchennym wypinając się żeby w niego wejść . Takie widoki powinny być zakazane można  oszaleć pomyśleli jednocześnie .




U góry od razu przy schodach całej rozmowie przysłuchiwał się Harry jego policzki były tak czerwone jakby  płonęły jego oczy tak rozszerzone i tak zielone jak nigdy i buzia tak otwarte  ze zdziwienia że można było to uznać za dwuznaczność ..

Harry nie wiedział co ma zrobić jak to usłyszał stał tam jak wryty w ziemie , oni chcieli , oni z nim , oni go . Albo on się czegoś naćpał i ma omamy , albo Sewerus robił jakoś miksturę która nie wypaliła i się potruli .

Na razie postanowił to zostawić , zobaczymy jak to się rozwinie z czasem , na razie miał ochotę na bardzo długą kąpiel bo po tylu słowach co padło nie wiedział czemu jest tak twardy i dlaczego chce zejść na duł położyć się nagi na stole pomiędzy wypiekami i dać się tak długo rżnąć aż przejdzie mu na to ochota a coś czuł że jakby zaczęli to ochota tak szybko by mu nie przeszła  ......


W zamku pożądaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz