𝟙𝟙.

399 21 10
                                    

Stanęłam pod drzwiami sali szukając Jungwona, lecz nie byłam w stanie go znaleźć.

Postanowiłam się kogoś spytać, czy może wie gdzie jest Jungwon.

- Hej widziałeś może gdzieś Jungwona szukam go od paru minut i nie mogę go znaleźć - podszedłam do jakiegoś gościa, który stał przy ścianie

- Szedł na stołówkę - podpowiedział 

- Dziękuje bardzo - chciałam odejść, lecz chłopak złapał mnie za nadgarstek 

- Jesteś HongVan prawda? - przytaknęłam na pytanie chłopaka - Wiesz chciałabyś wyjść może gdzieś w piątek po lekcjach?

- A jak masz na imię? - zadałam chyba jedno z ważniejszych pytań w tym momencie, bo głupio by było się spotkać gdzieś z jakimś chłopakiem nie znając jego imienia

- Jestem Choi Beomgyu - uśmiechnął się miło

- Zobaczymy może się spotkamy - również się uśmiechnęłam do chłopaka odchodząc w stronę stołówki

Weszłam i zobaczyłam siódemkę chłopaków siedzących przy stoliku, a wokół nich kręciły się same plastiki.

- O cześć Van! - krzyknął Sunoo uśmiechając się do mnie

- Tak hej Sunoo ja przyszłam po Jungwona muszę z nim porozmawiać

- Jakim prawem możesz sobie tak o brać kogoś ze sobą sam na sam - usłyszałam tak piskliwy głos tuż za sobą, że myślałam, że wysadzi mi bębenki

- Po prostu chce z nim porozmawiać lasko, nie sraj żarem, bo grozi pożarem - odsunęłam dziewczynę od siebie przykładając moją dłoń do jej czoła

- Jungwonie chyba nie pójdziesz z tą lafiryndą - zaczęła piszczeć i histeryzować 

- Uwierz mi każde z nas by chciało iść, byle by z dala od was - uśmiechnął się Jake klepiąc dziewczynę po plecach

𝔾𝕣𝕖𝕖𝕟 𝕃𝕚𝕘𝕙𝕥 / Yang JungwonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz