~3~

146 15 16
                                    

Pov Nick

Razem z Karlem usłyszeliśmy dzwonek do drzwi, co oznaczało za nasi koledzy właśnie dotarli do dobrego domu.

Karl pobiegł do drzwi a ja tuż za nim. Otworzyliśmy drzwi a za nimi stał Wilbur, Niki i Drista. Po niecałych 20minutach przyszła cała reszta między innymi Bad, skeppy, Dream i George.

Na początek George zaproponował granie w butelkę, każdy był za wiec przyniosłem butelkę i zaczęliśmy grę. Na początku nie było trudnych pytań ani wyzwań aż do pewnego momentu kiedy wypadło na mnie. Wybrałem pytanie wiec Dream je zadał.

-Czy ktoś z tego pomieszczenia podobał ci się lub podoba teraz?
-Em chyba tak-zawahałem się.

Widziałem po minie Claya ze czeka nas rozmowa na temat o kim to było i czemu on o niczym nie wie. Teraz wypadło na Karla który tez wybrał pytanie, tym razem Skeppy zadał pytanie.

-Wiec Karl-zrobił minę 😏-Jakiej jesteś orientacji?
-Ja jestem bi-dosyc cicho powiedział.
-Ja tez-odezwałem się.
-Nick ty?-odezwal się Bad.
-No tak, ja się tego nie wstydzę.

Wypadło drugi raz na mnie. Tym razem pytanie zadała Drista (W tym opowiadaniu Drista jest zakochany w Tommym, jest zrobione to pod opowiadanie. Nie shipuje ich!)

-Czy to prawda? Co mowil Tommy.
-Ale jaka prawda?-zapytalem się nie wiedząc o co może chodzić.
-No ze jesteś atencjuszem, i ze ćwiczysz w bluzie, ponieważ się tniesz.

To pytanie mnie zamurowało, kazdy spojrzał się na mnie a ja miałem dość tych spojrzeń, nawet nie potrafiłem płakać. Wstałem jakby nigdy nic ubrałem buty i wyszedłem, nie chciałem żeby za mną biegli, chyba ze ten brunecik do którego cos mnie ciągnęło.

Pov Karl

Kiedy Drista zadała to pytanie widziałem to cierpienie w oczach Nick, odrazu jak wyszedł zacząłem ja opiepszac za to co powiedziała. Zreszta chyba tylko ja o tym wiedziałem z tego grona.

-Serio?!-zapytalem.
-O co ci chodzi?-zapytal Clay.
-Nikomu już na nim nie zależy? Nikt za nim nie pójdzie?! Tylko będziecie siedzieć na dupach i sobie grać?! Nick nie zasługuje no takich „Przyjaciół"-wypowiedziałem ostatnie słowa i wyszedłem z domu.

Pov narrator

Brunet o imieniu Karl wbiegł na most. Na którym siedział nastolatek Nick. Nick już nie mógł płakać nie miał siły chciał mieć teraz przy sobie Brunecika do którego mógłby się przytulić i wyzalic. Niespodziewanie podszedł do niego pełen ciepła brunecik który go odrazu przytulił.

Pov Karl

-Hej Nick jaki ty zimny-powiedziałem i podałem mu jego kurtkę która wziąłem przed wyjściem.
-Karl d-dziękuje-podziękował mi chłopak.
-Ej nie przejmuj się nią, niech sobie leci do swojego tommisia-próbowałem pocieszyć chłopaka na co on się zaśmiał.
-Racja, ale musiałem wyjsc się przewietrzyć.
-Weź nie ściemniaj, wszystko widziałem w twoich oczach. Choć się gdzies przejść.
-Okej ale zostawimy tak mój dom? Oni nadal tam są.
-A racja, jeżeli chcesz ty zostań a ja wejdę i ich wywalę. Będzie po sprawie.
-Jeżeli to nie problem to jasne ze tak.

No to teraz wbijamy do domu i ich wywalamy. Weszłem do domu i zobaczyłem George całującego ścianę, Niki i Drise które Piły i się śmiały, Wilbura który grał na gitarze i Clay, Bada , Skeppiego którzy robili tosty przy tym prawie spalając dom. Jak możecie zgadnąć było głośno przez głośnik Claya i puszczana muzykę, wszyscy byli nawaleni co było do przewidzenia.

-SCISZCIE TA MUZYKĘ I WSZYSCY WYWALAĆ!-krzyknalem aby cokolwiek usłyszeli.

Każdy skupił wzrok na mnie. Po kilku minutach wszyscy stali przy drzwiach wychodzili po koleji gęsiego.

Najpierw ledwo chodzący George.
Później Bad i Skeppy.
Wilbur, Niki.
Drista trzymająca za plecami wódeczkę.
-Drista wódeczka dla nas-oddała ja.
I Clay, dostał lepe.
-To za siostrę!

Już nikogo oprócz mnie i Nicka w domu nie było.

-Kaaaarl chcesz cos robić?
-Oglądamy jakiś film?
-Okej ale-
-Nie nie nie ja wybieram!-krzyknalem.
-Niech będzie.

Włączyliśmy netflixa na telewizorze i wybrałem film pod tytułem „Lego przygoda" (plz kocham ten film/bajkę jak kto woli) oczywiście Nick był zawiedziony bo wolał ogladac jakis emocjonalny filmy i bardziej realny, ale się zgodził ponieważ wiedział ze kochałem takie dziecięce filmy. Poszliśmy zrobić szybki popcorn i rozsiedliśmy się wygodnie na kanapie odpalając film.
Na początek filmu każdy leżał po dwóch narogach  kanapy ale chciałem przytulić się do Nick wiec zapytałem.

-Em Nick czy mogę się do ciebie przytulić?
-Jasne ze tak.

Ucieszyłem się na odpowiedz chłopaka, przesunąłem się do niego i przytuliłem go. Film trawał prawie 2h. Po godzinie powoli przysypiałem ale z tego co widziałem Nick się dosyc mocno wciągnął, obrócił głowę w moja stronę gdzie już zamykałem oczy ale on chyba myślał ze spie, albo nie? Usłyszałem od niego słowa.

-Dobranoc słońce, wyśpij się nawet nie wiesz jak cię kocham-zamurowało mnie.

Czy on właśnie wyznał mi miłość? Czy on cos do mnie czuje? Co by się stało jakbym teraz wstał? Może mu odpowiedzieć? Tak, to dobry pomysł, chyba?

-Dobranoc Nick<33-słyszałem jak Nick się przestraszył i odskoczył na bok.
-E Karl ty nie śpisz? Hehe
-Nie spie.
-A to kocham cię było po przyjacielsku wiesz?
-Tak wiem-odpowiedziałam.

Cos we mnie uderzyło uczyłem dziwne uczucie w sercu. Nie wiem dlaczego? Przecież nie jestem w nim zakochany prawda?

Myśląc o Nicku zasnąłem <33
••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
827 słów
Mam nadzieje ze się podoba. Jesteśmy coraz bliżej shhsh<33 A i nie używam znakow polskich chyba ze korekta poprawi gshs
Miłego dnia/wieczoru/nocy<33

BŁĘDY SPARWDZONE!(tym razem)

Nowy uczeń.. || KARLNAP || (zawieszona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz