Hejka kochani, ponieważ moja poprzednia książka dosyć dobrze się przyjeła postanowiłam napisać drugą która będzie o shipie karlnap. Mam nadzieję że wam się spodoba.
———————————————————————
Pov Nick
Dzisiaj do naszej klasy miał dojść nowy uczeń, nie interesowało mnie to jakoś bardzo bo pewnie to jakaś kolejna gwiazdeczka albo nie wiadomo kto jeszcze. Właśnie zasiadaliśmy do ławek kiedy ktoś wszedł.-Oo dzień dobry panie spóźnialski-dopowiedziała mu nauczycielka.
-Bardzo przepraszam za spóźnienie ale autobus mi uciekł i musiałem biec.
-Dobrze to twój pierwsza dzień wiec ci odpuszczę, ale następnym razem nie będę taka miła. Przedstaw się i wybierz sobie ławkę-Powiedziała pani nauczycielka.
-Cześć mam na imię Karl, mam 17 lat i będę chodził z wami do klasy mam nadziej ze mnie miło przyjmiecie-przedstawił się.
-A teraz siadaj.
Zaczął iść w stronę mojej ławki?!
-Wolne?-Zapytał się.
-T-Tak-Zająknąłem się.
Usiadł do ławki i zaczął się wypakowywać, zdziwiłem się ze usiadł ze mną myślałem ze to jakiś zakład bo kto by siedział z „klasowym atencjuszem"
-Z kim się założyłeś?
-O co chodzi? Z nikim się nie zakładałem.
-No założyłeś że usiądziesz ze mną?
-Z nikim się o to nie zakładałem?
-Serio?
-No tak.
-Będziesz miał przerąbane.
-Dlaczego?
-Bo siedzisz z „klasowym atencjuszem"
-Nie przejmuj się tym.
-To nie jest takie łatwe.
-Ostatnia ławka cisza tam!-Krzyknęła nauczycielka.Do końca lekcji siedzieliśmy w ciszy, Karl coś notował a ja nie robiłem w sumie nic oprócz myślenia do póki nauczycielka nie wypowiedziała mojego imienia.
-Nickolas, zadanie drugie?
-Eeee chwila-przerwałem myślenie.
-286-szepnął mi karl.
-286!-szybko odpowiedziałem.
-Dobrze, lepiej skup się na lekcji.
-Dzięki-podziękowałem koledze z ławki.Skip time po lekcjach
Właśnie wracałem do domu, kiedy nagle podbiegł do mnie karl.
-Hej, o co chodziło z tym zakładem?
-Hej, Było to do przewidzenia, mam tylko kilku przyjaciół- nie wiedziałem dlaczego mu to powiedziałem- i nie jestem lubiany w szkole, krąży o mnie wiele plotek.
-Ahhh rozumiem.
-Tak w ogóle to czemu przeniosłeś się do naszej szkoły?
-Mój tata znalazł tutaj prace, i musieliśmy się tu przeprowadzić. Może chcesz kiedyś do mnie wpaść, poznalibyśmy się lepiej i ogólnie, bo wydajesz się mega uprzejmy.
-Wiesz co musiałbym pogadać z rodzicami, bo na weekend chyba jedziemy do mojej cioci na urodziny-okłamałem go ponieważ nie wiedziałem czy nie jest on ta typowa „gwiazdeczka"
-Okej to ja lecę-podał mi karteczkę z jego numerem telefonu?-papap zadzwoń kiedyś!-krzyknął i pobiegł w inna stronę.
-Papap-krzyknąłem i również poszedłem w inna stronę.Właśnie wchodziłem do domu, znowu kolejne kłótnie rodziców które było słychać z daleka. Jak najciszej i najszybciej przeniosłem się do swojego pokoju aby mnie nie zauważyli, odłożyłem plecak założyłem słuchawki i przeniosłem się w świat muzyki słuchałem swojej playlisty, jako pierwsza włączyła mi się piosenka "Afraid" Usłyszałem tekst:
-„All my friends always lie to me. I know they're thinkey"
-"You're too mean"
-"I don't like you"
-"Fack you anyway!"Po prostu zacząłem bezradnie płakać, dlaczego? Nie mialem już siły, dzień jak zawsze kłótnie rodziców, płacz, już od dawna nie miałem szczęśliwego dnia-pomyślałem i z powrotem wsłuchałem się w piosenkę.
Po przesłuchaniu kilku piosenek wyłączyłem muzykę aby sprawdzić czy nadal są w domu moi rodzice, nie słyszałem już nikogo więc zeszedłem na dół. Dotarłem do kuchni, tak jak myślałem nikogo nie było, na stole leżało 50 dolarów razem z karteczką "Zamów sobie jedzenie" wziąłem pieniądze i udałem się do pokoju, oczywiście nic sobie nie zamówiłem. Od kiedy moi rodzice obwiniają mnie o swoje kłótnie i rozwód który nie długo się odbędzie nic nie jem, już udało mi się wytrzymać pół tygodnia w ogóle nie czuje głodu ani nic w tym stylu. Skoro dostałem ten numer od Karla to zadzwonię i spytam o spotkanie. Pierwsza sygnał... drugi..... trzeci... nikt nie odebrał, poczułem dziwne uczucie zmartwienia się? O kogoś którego nawet dobrze nie znam dawno nie czułem takiego uczucia, uznałem ze nie ma się co martwić bo jutro go zobaczę wiec położyłem się spać mimo wczesnej pory.
CZYTASZ
Nowy uczeń.. || KARLNAP || (zawieszona)
Cerita PendekNastolatek o imieniu Nick uczęszcza do liceum już 2 lata, dzisiaj do jego klasy miał dołączyć chłopak o imieniu Karl. Nick miał kilku przyjaciół, był raczej tym cichym uczniem jednak kiedy Karl dosiadł się do niego, zaprzyjaźnili się lecz nie wiedzi...